Ceny zbóż, notowania, aktualności

Rzepakowe problemy

Rzepakowe problemy

Sprawdził się najczarniejszy scenariusz plantatorów rzepaku, cena tak bardzo spadła, że teraz mało kto kusi się o dalsze wiarygodne prognozy. Wiadomo natomiast co zrobią plantatorzy. Ci już zapowiadają zmniejszenie upraw w przyszłym roku.

Tegoroczne zbiory rzepaku i jakość nasion są dobre. Ale nastroje plantatorów już nie. Rok temu za tonę nasion rolnicy otrzymywali w skupie nawet 1400 zł. Teraz stawka jest o blisko 450 zł niższa. Wzrosły za to koszty produkcji.

Mariusz Olejnik, Krajowy Związek Producentów Rzepaku: porównując cenę średnią 1250 z tamtego roku gdzie produkowaliśmy rzepak przy cenach nawozów niższych a teraz ten rzepak, który zbieramy produkujemy przy cenach nawozów od 50 do 10 proc. wyższej, to może się okazać, że ta uprawa jest nieopłacalna.

Dlatego wielu rolników poważnie zastanawia się nad przyszłością swoich upraw.

Mariusz Olejnik, Krajowy Związek Producentów Rzepaku: na pewno będzie znaczne zmniejszenie zasiewów.

- Rynek rzepaku jest rzeczywiście rozchwiany - przyznają handlowcy. Ale ryzyka związanego z niskimi cenami można było uniknąć - dodają. Ci rolnicy, którzy podpisali z zakładami umowy kontraktacyjne na sprzedaż rzepaku w lutym lub nieco później za tonę otrzymują teraz znacznie wyższe stawki.

- Każdy producent rolny, który może zabezpieczyć sobie cenę sprzedawanego rzepaku, pszenicy, czy też nawet wysokość dopłaty bezpośredniej jaką otrzymuje, a tego nie robi z różnych przyczyn, taki producent rolny jest spekulantem na rynku - mówią maklerzy.

Dużej ilości nasion nie wchłonie nawet hamujący rynek paliwowy. To w połączeniu z umacniającym się złotym naraża plantatorów na straty.

Źródło: Agrobiznes, TVP1