Ceny zbóż, notowania, aktualności

Na dobry początek

Na dobry początek

Rozpoczęły się rzepakowe żniwa. Ceny skupu mogą plantatorów zadowalać, ale to dopiero początek sezonu. Jak będzie potem nikt nie chce prognozować. W tym roku rolnicy zasiali 750 tysięcy hektarów rzepaku.

Jeszcze wiosną mówiło się o zbiorach rzędu 2 milionów 200 tysięcy ton. Ale susza, a potem deszcze zrobiły swoje.

Zdaniem rolników nasion będzie mniej o 300 - 400 tysięcy ton. Ile dokładnie, jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to ile w pierwszych dniach żniw rzepak kosztuje w punktach skupu.

Rolnik: dzisiaj już wiemy, jakie ceny proponują zakłady. To jest 1200 a 1100 złotych. Co to oznacza dla rolników? Entuzjazmu nie ma, ale minimalna opłacalność powinna być zachowana.

Mariusz Olejnik - prezes Krajowego Zrzeszenia Plantatorów Rzepaku: jeżeli te ceny by się utrzymały, to w tym trudnym roku będzie można je zaakceptować.

Pytanie w którą stronę pójdą ceny pozostaje bez odpowiedzi. Szef związku plantatorów nawet nie podejmuje się prognoz.

Mariusz Olejnik - prezes Krajowego Zrzeszenia Plantatorów Rzepaku: to zależy od rynku niemieckiego, od rynku biopaliwa, od akcyzy, od tego, co się na Ukrainie będzie działo. Także, no ten rok będzie rokiem rynku - nieprzewidywalnym.

Ale tak naprawdę największą niewiadomą jest ostateczna wielkość zbiorów oraz wysokość cen na paryskiej giełdzie MATIF.

Źródło: Agrobiznes, TVP1