Rynek zbóż spokojnie kroczy w dół
To co prawda nie rewolucja, ale bardzo wyraźny trend.
W ciągu ostatnich trzech tygodni, ceny w zależności od gatunku ziarna, spadły o 10 - 30 złotych za tonę. I tak najprawdopodobniej będzie już do żniw. Co potem? Domysły przypominają wróżenie z fusów - mówi Zbigniew Solecki z giełdy Rolpetrol w łodzi.
Przesilenie cenowe już za nami. Na rynku pojawia się coraz więcej chętnych do pozbycia się zboża. A czasu do opróżnienia magazynów coraz mniej. Największe spadki dotknęły pszenicę paszową.
W ostatnim czasie tona w zależności od rejonu kraju staniała od 20 do 30 złotych. Jedne z najniższych cen są na wschodzie, na przykład na Lubelszczyźnie czy Podkarpaciu. Najdrożej juz tradycyjnie na północy.
W przypadku kukurydzy spadki może nie są aż tak widoczne, ale jedno jest pewne - to dotychczas najszybciej drożejące ziarno przestało bić kolejne rekordy.
Jednym z najchętniej kupowanych zbóż stało się żyto, dotychczas będące w niełasce. Na przeciwległym biegunie nadal jest owies, jęczmień, pszenżyto i otręby.
Źródło: Agrobiznes, TVP1