Ceny zbóż, notowania, aktualności

Prezes UPEMI: Właściciele średnich zakładów mięsnych muszą walczyć o przetrwanie

Prezes UPEMI: Właściciele średnich zakładów mięsnych muszą walczyć o przetrwanie

Branża mięsna po raz kolejny znalazła się w trudnej sytuacji. Nadchodzące miesiące dla wielu zakładów, szczególnie tych średnich, mogą oznaczać zakończenie działalności - mówi Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.

Zdaniem Różańskiego w trudnej sytuacji znajdą się zakłady, które rozpoczęły duże inwestycje lub są obciążone znacznymi kredytami. - Przemysł mięsny już od wielu lat musi radzić sobie z wieloma przeciwnościami, a właściciele zakładów mięsnych walczyć o przetrwanie. Jednak od początku bieżącego roku branża mięsna musi funkcjonować w obliczu nowych problemów - zauważa prezes UPEMI. - Najtrudniejsze kwestie to: spadające pogłowie świń (według najnowszych badań GUS pod koniec marca wyniosło ono zaledwie 13,3 mln sztuk, co wskazuje na konsekwentny jego spadek od 2006 roku), kryzys gospodarczy i restrykcyjna polityka banków a także zaniepokojenie konsumentów wywołane świńską grypą - wskazuje.

Wiesław Różański ma nadzieję, że skala negatywnych zjawisk nie będzie zbyt duża i zakładom mięsnym uda się je przetrwać. - Mam również nadzieję, że nasi producenci nie stracą ducha walki i wspólnymi siłami wyjdziemy z kryzysu - podkreśla prezes.

Kryzys ma różne oblicza. - Choć wywołuje panikę, jest tez impulsem do działania i odkrywania nowych możliwości. Zakłady mięsne w Polsce mają już spore doświadczenie w funkcjonowaniu w obliczu różnych kryzysów i jestem przekonany, że to je wzmocniło - zaznacza Różański. - Jednakże nie ulega wątpliwości, że im słabsza kondycja zakładu, tym gorzej poradzi on sobie z aktualną sytuacją. Dla firm, które chcą walczyć, ważniejsze powinno być trwanie w realizacji swoich działań rozwojowych i poszukiwanie w kryzysie szans na ich intensyfikację. Nie wycofywanie się z nich - akcentuje.

Źródło: portalspozywczy.pl