Uspokojenie sytuacji na rynku żywca wieprzowego
Tam gdzie ceny przez ostatnie dwa tygodnie szły w dół, teraz już przestały spadać. Ci, którzy rozpędzili się z korektami pod koniec ubiegłego tygodnia od dziś wracają do starych cenników. Bo żywca zaczęło brakować. A rolnicy wolą poczekać niż sprzedawać tanio.
I chyba mogą sobie na to pozwolić, bo jak przyznają przetwórcy do tej pory trafiały do nich sztuki stosunkowo lekkie. Którym tucz dłuższy o tydzień lub dwa niewiele zaszkodzi. A dla zakładów mniejsza podaż to już spory problem. Importem mogą się ratować tylko firmy zlokalizowane blisko granicy, transport w głąb kraju jest już nieopłacalny.
Tuczniki - zł/kg
S | 6,00 - 6,20 |
E | 5,90 - 6,20 |
U | 5,70 - 6,00 |
R | 5,30 - 5,80 |
O | 4,82 - 5,40 |
P | 4,17 - 5,20 |
Stawki w całym kraju stają się coraz bardziej wyrównane. W punktach skupu najczęściej obowiązuje dziś około 4 i pół złotego za kilogram. Ale to margines wszystkich transakcji.
Podstawą jest klasyfikacja poubojowa, a tu notowania klasy "S" i "E" krążą wokół 6 złotych za kilogram. "R" kosztuje około 5 i pół złotego.
Prosięta, targowiska - zł/parę
woj. opolskie | 300 - 320 |
woj. mazowieckie | 310 - 410 |
woj. śląskie | 320 |
woj. pomorskie | 340 - 360 |
woj. świętokrzyskie | 350 - 450 |
woj. kujawsko-pomorskie | 360 - 400 |
woj. małopolskie | 440 - 580 |
A na targowiskach lekkie korekty bardzo wysokich cen prosiąt. W większości województw ceny za parę zwierząt wahają się od 300 do 400 złotych.
Źródło: Agrobiznes, TVP1