Przez suszę żywność będzie droga
Deszcze nie padały od kilku tygodni. Rolnicy alarmują, że w tym roku zbiorą z pól mniej zboża, rzepaku, buraków i ziemniaków. A to oznacza droższy chleb, cukier, warzywa i ziemniaki, olej i inne produkty spożywcze.
- Już widzę na polu, że w tym roku zbiorę o jakieś 20 procent mniej zboża - przekonuje Andrzej Kowalik, rolnik ze Starej Kamienicy.
Według najnowszych prognoz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej tegoroczna produkcja zbóż w kraju zmniejszy się o ponad 1 mln ton. Eksperci szacują, że najbardziej obniżą się plony pszenżyta i pszenicy. Winna jest także pogoda. Niewielkie opady deszczu w kwietniu i maju nie sprzyjały uprawom.
- Skutek będzie taki, że wzrosną ceny niektórych produktów żywnościowych - informuje dr Krystyna Siedlik z Instytutu.
- Do wyższych cen w sklepach dołożą się z pewnością wyższe koszty rolniczej produkcji. W górę poszły bowiem także ceny nawozów - dodaje Leszek Grala, szef Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Ponadto wielu rolników zdecyduje się na przechowywanie płodów rolnych w oczekiwaniu na wzrost cen w skupach. Tymczasem już w ubiegłym roku w regionie Dolnego Śląska nie obrodziła pszenica i żyto. Plony były mniejsze o kilkanaście procent. Nieco lepiej było z jęczmieniem. W tym roku może być podobnie albo nieco gorzej.
- Z powodu niższych cen skupu zmniejszyła się powierzchnia, na której rolnicy cokolwiek posiali - mówi Joanna Maciejewska z Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu.
Źródło: Dziennik Łódzki