Ceny zbóż, notowania, aktualności

Trudno jednoznacznie określić co dzieje się na rynku żywca

Trudno jednoznacznie określić co dzieje się na rynku żywca
Znaczna część firm już 3 tydzień nie koryguje cenników, ale zdaniem konkurencji to tylko teoria. Bo jak sugerują, to co figuruje w oficjalnych cennikach to tylko podstawa do negocjacji. A odstawiający tuczniki rolnicy mogą liczyć na znacznie więcej, szczególnie jeśli chcą sprzedać nie kilka, a kilkadziesiąt czy nawet kilkaset świń.

Tymczasem firmy tłumaczą, że nie zmieniają cenników, bo chociaż podaż jest teraz bardzo mała, to i potrzeby równie skromne.

Inna filozofia obowiązuje w tych zakładach, które przyznają się do podwyżek. Tu ceny wzrosły w ciągu tygodnia od 10 do 20 groszy, powody wszędzie te same brak żywca i depcząca po pietach konkurencja. Bo jak mówią przetwórcy przed nimi listopadowe i grudniowe święta, więc zapasy będą potrzebne.

I choć w punktach skupu zdarzają się jeszcze stawki 4 złotych za kilogram równie często można spotkać ceny sięgające 4 złotych 30 groszy. W klasyfikacji poubojowej średnia cena klasy R powróciła powyżej granicy 5 złotych, najniższa klasa P kosztuje ponad 4.

A na targowiskach ceny prosiąt zaczynają się od 200 kończą na 360 złotych za parę. W większości województw stawki są bardzo zbliżone.

Źródło: Agrobiznes, TVP1