Od kilku dni na rynku komponentów paszowych goszczą spadki
Nie są bardzo duże, ale systematyczne. Średnia cena śruty sojowej to około 1170 złotych, rzepakowej 570. Powodów takiej sytuacji handlowcy upatrują przede wszystkim w półmetku żniw i coraz większej dostępności surowca do produkcji.
Zniżki nie ominęły bardzo popularnych wśród producentów pasz, ze względu na wysokie zaolejenie, makuch rzepakowych. Tona kosztuje około 600 złotych. Coraz tańsze są otręby. Firmy paszowe nie kupują już większych ilości, bo bardziej opłaca im się zaopatrywać w tegoroczne zboża paszowe.
Czekają też na zbiory kukurydzy. Średnio cena transakcyjna za tonę żytnich czy pszennych otrąb to 420 złotych. Przez ostatni miesiąc bardzo dużym wahaniom poddawane były notowania olejów spożywczych. Cena rosła równie szybko, jak spadała. Teraz, dzięki zwiększonej produkcji, szala przechyliła się w stronę spadków.
Zainteresowanie olejami stale rośnie. Zakłady tłuszczowe i firmy paszowe kupują spore ilości do celów spożywczych, ale na silną konkurencję wyrosły im firmy produkujące biopaliwa. Do tej pory 70 proc. produkowanego oleju rzepakowego wykorzystywano do produkcji pasz, dzisiaj zaledwie 30 proc., reszta przeznaczana jest na bioestry.
Zniżki nie ominęły bardzo popularnych wśród producentów pasz, ze względu na wysokie zaolejenie, makuch rzepakowych. Tona kosztuje około 600 złotych. Coraz tańsze są otręby. Firmy paszowe nie kupują już większych ilości, bo bardziej opłaca im się zaopatrywać w tegoroczne zboża paszowe.
Czekają też na zbiory kukurydzy. Średnio cena transakcyjna za tonę żytnich czy pszennych otrąb to 420 złotych. Przez ostatni miesiąc bardzo dużym wahaniom poddawane były notowania olejów spożywczych. Cena rosła równie szybko, jak spadała. Teraz, dzięki zwiększonej produkcji, szala przechyliła się w stronę spadków.
Zainteresowanie olejami stale rośnie. Zakłady tłuszczowe i firmy paszowe kupują spore ilości do celów spożywczych, ale na silną konkurencję wyrosły im firmy produkujące biopaliwa. Do tej pory 70 proc. produkowanego oleju rzepakowego wykorzystywano do produkcji pasz, dzisiaj zaledwie 30 proc., reszta przeznaczana jest na bioestry.
Źródło: Agrobiznes, TVP1