Bardzo spokojnie upłynął ubiegły tydzień na rynku trzody, ten zapowiada się podobnie
Większość zakładów nie zdecydowała się na żadne ruchy cen. W punktach skupu obowiązują dziś stawki od 3 złotych 20 groszy do 3 i pół złotego za kilogram żywca, kto się rozlicza według klasyfikacji poubojowej w przeliczeniu na żywiec może liczyć na 3 złote 70 groszy.
Jak mówią przetwórcy podaż jest wystarczająca. Tylko w tych rejonach gdzie brakuje wyspecjalizowanych gospodarstw, ubojnie muszą szukać towaru i znajdują głównie w Wielkopolsce. Na majowe ożywienie mało kto już liczy, bo w ostatnich latach nawet święta nie są w stanie wpłynąć na wzrost popytu i znaczne podwyżki, tym bardziej więc nadchodzący długi weekend.
Cenniki poubojowe zaczynają się do 3 złotych za klasę "P" kończą maksymalnie na 5 za klasę "S". Na targowiskach zainteresowanie prosiętami niewielkie. W większości województw ceny od 100 do 200 złotych za parę.
Jak mówią przetwórcy podaż jest wystarczająca. Tylko w tych rejonach gdzie brakuje wyspecjalizowanych gospodarstw, ubojnie muszą szukać towaru i znajdują głównie w Wielkopolsce. Na majowe ożywienie mało kto już liczy, bo w ostatnich latach nawet święta nie są w stanie wpłynąć na wzrost popytu i znaczne podwyżki, tym bardziej więc nadchodzący długi weekend.
Cenniki poubojowe zaczynają się do 3 złotych za klasę "P" kończą maksymalnie na 5 za klasę "S". Na targowiskach zainteresowanie prosiętami niewielkie. W większości województw ceny od 100 do 200 złotych za parę.
Źródło: Agrobiznes, TVP1