Opóźnienie wypłat
Co roku były opóźnienia, czy teraz będzie podobnie – pytają rolnicy? Dziś mija termin wypłaty dopłat dla gospodarstw ekologicznych oraz pozostałych płatności rolnośrodowiskowych.
Decydując się na udział w programach rolnośrodowiskowych rolnicy przyjmują na siebie wiele obowiązków. Na pierwszym miejscu jest dbanie o środowisko a dopiero na drugim wysokość plonów i związane z tym dochody. Dlatego do każdego z pakietów przysługują płatności. Jest to przeciętnie kilkaset złotych do hektara rocznie.
Bogusława Szmigielska Prezes Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych: mamy w zasadzie koniec miesiąca i wszyscy rolnicy do końca miesiąca powinni mieć dopłaty rolnośrodowiskowe tymczasem wielu rolników jeszcze nie ma decyzji.
Bo zamiast nich otrzymali z Agencji Restrukturyzacji informacje, że decyzje dostaną do końca marca. Czyli o terminowej wypłacie pieniędzy nie ma mowy.
Bogusława Szmigielska Prezes Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych: są także takie przypadki, że wstrzymano decyzje, ponieważ na luty zaplanowano w gospodarstwach ekologicznych kontrole. W sezonie w zasadzie martwym, co kłuci się z podstawowym rozporządzeniem regulującym wydawanie decyzji.
Agencja Restrukturyzacji przyznaje, że opóźnienia są, ale niewielkie. A zdecydowana większość rolników otrzyma płatności na czas.
Franciszek Kadzik ARiMR: pieniądze nie trafią tylko do tych rolników, gdzie trzeba wyjaśnić pewne nieścisłości we wniosku.
I tym właśnie Agencja tłumaczy spóźnione kontrole.
Franciszek Kadzik ARiMR: są to ci, których dane we wnioskach różniły się od danych z jednostek certyfikujących. Agencja była zmuszona wyjaśnić, te nieścisłości przed wydaniem decyzji administracyjnych i przed naliczeniem płatności.
Do tej pory na udział w programach rolnośrodowiskowych zdecydowało się ponad 70 tysięcy rolników. Wnioski o przyznanie kolejnych płatności rolnicy będą mogli składać prawdopodobnie od połowy marca.
Decydując się na udział w programach rolnośrodowiskowych rolnicy przyjmują na siebie wiele obowiązków. Na pierwszym miejscu jest dbanie o środowisko a dopiero na drugim wysokość plonów i związane z tym dochody. Dlatego do każdego z pakietów przysługują płatności. Jest to przeciętnie kilkaset złotych do hektara rocznie.
Bogusława Szmigielska Prezes Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych: mamy w zasadzie koniec miesiąca i wszyscy rolnicy do końca miesiąca powinni mieć dopłaty rolnośrodowiskowe tymczasem wielu rolników jeszcze nie ma decyzji.
Bo zamiast nich otrzymali z Agencji Restrukturyzacji informacje, że decyzje dostaną do końca marca. Czyli o terminowej wypłacie pieniędzy nie ma mowy.
Bogusława Szmigielska Prezes Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych: są także takie przypadki, że wstrzymano decyzje, ponieważ na luty zaplanowano w gospodarstwach ekologicznych kontrole. W sezonie w zasadzie martwym, co kłuci się z podstawowym rozporządzeniem regulującym wydawanie decyzji.
Agencja Restrukturyzacji przyznaje, że opóźnienia są, ale niewielkie. A zdecydowana większość rolników otrzyma płatności na czas.
Franciszek Kadzik ARiMR: pieniądze nie trafią tylko do tych rolników, gdzie trzeba wyjaśnić pewne nieścisłości we wniosku.
I tym właśnie Agencja tłumaczy spóźnione kontrole.
Franciszek Kadzik ARiMR: są to ci, których dane we wnioskach różniły się od danych z jednostek certyfikujących. Agencja była zmuszona wyjaśnić, te nieścisłości przed wydaniem decyzji administracyjnych i przed naliczeniem płatności.
Do tej pory na udział w programach rolnośrodowiskowych zdecydowało się ponad 70 tysięcy rolników. Wnioski o przyznanie kolejnych płatności rolnicy będą mogli składać prawdopodobnie od połowy marca.
Źródło: Agrobiznes, TVP1