Handel mięsem spadł do krytycznego poziomu
Nastroje na giełdach towarowych podobne do tych, jak na Giełdzie Papierów Wartościowych – komentują maklerzy i nie ma tu żadnej przesady.
Handel mięsem spadł do krytycznego poziomu. Zainteresowanie zakupem jest żadne. A ceny lecą w dół. Mimo to, jeśli pojawiają się jakieś oferty po stronie popytu, to tylko na towar dużo poniżej kosztów produkcji. A na to nikt nie chce się zgodzić.
Coraz bardziej na rynku odczuwalny jest brak gotówki. Trwają poświąteczne rozliczenia. Wiele firm próbuje przynajmniej wyegzekwować swoje należności w terminie.
Maklerzy niechętnie podają ceny towaru, bo wszystko jak mówią jest dziś do negocjacji. Oferty sprzedaży półtusz wieprzowych we klasie E nie przekraczają 4 złotych 60 groszy za kilogram. Ale oczekiwania kupujących są jeszcze o kilkadziesiąt groszy niższe.
Handel mięsem spadł do krytycznego poziomu. Zainteresowanie zakupem jest żadne. A ceny lecą w dół. Mimo to, jeśli pojawiają się jakieś oferty po stronie popytu, to tylko na towar dużo poniżej kosztów produkcji. A na to nikt nie chce się zgodzić.
Coraz bardziej na rynku odczuwalny jest brak gotówki. Trwają poświąteczne rozliczenia. Wiele firm próbuje przynajmniej wyegzekwować swoje należności w terminie.
Maklerzy niechętnie podają ceny towaru, bo wszystko jak mówią jest dziś do negocjacji. Oferty sprzedaży półtusz wieprzowych we klasie E nie przekraczają 4 złotych 60 groszy za kilogram. Ale oczekiwania kupujących są jeszcze o kilkadziesiąt groszy niższe.
Źródło: Agrobiznes, TVP1