Nowy minister, stare problemy
Od dzisiaj w resorcie rolnictwa rusza pełną parą przegląd najważniejszych zadań do realizacji. Priorytety nowego ministra nie są jeszcze znane, ale wiadomo, że chcąc nie chcąc, w pierwszej kolejności będzie musiał zająć się sprawą reformy KRUS-u oraz usprawnić zasady ubiegania się o unijne subwencje.
Nowy minister do resortu rolnictwa przyjechał tuż po zaprzysiężeniu przez prezydenta. Bez problemów trafił do swojego nowego gabinetu. Tam powitał go odchodzący minister Wojciech Mojzesowicz: pan wie, że nie ma łatwych rozwiązań i to jest trudny resort.
O tym przypomina miedzy innymi szef samorządu rolniczego. Najbliższe lata to reforma wspólnej polityki rolnej oraz unijnego budżetu po 2013r.
Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR: – Okres tej władzy, przypada na czas bardzo ważny dla Polski, że jest to przegląd Wspólnej Polityki Rolnej Unii, na lata 2009 i kształtowanie polityki po 2013 r.
Pierwsze zadania jakie staną przez nowym ministrem rolnictwa zostały wymuszone przez RPO. Podważenia zasad prawnych KRUS-u spotkało się ze zdecydowaną krytyką odchodzącego ministra.
Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa: – Rzecznik powinien się skontaktować z szefem resortu, który nadzoruje KRUS, szkoda, że tak się nie stało, szkoda, że pisma, które wyszły od rzecznika i konsultacje, które przeprowadził – pokazują, że jest mało wiedzy u rzecznika.
Także nowy minister uważa, że rewolucja w KRUS-ie nie jest potrzebna.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: – Po to, żeby było lepiej nie trzeba wszystkiego wykopywać z korzeniami. Czasem wystarczy trochę popodpierać, ponachylać, a być może resztę słońce i opatrzność dopomoże i pójdzie dobrze.
Ale to nie koniec wyzwań stojących przed Markiem Sawickim. Jego poprzednik pozostawił po sobie puste biurko, ale wiele rzeczy trzeba kontynuować.
Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa: – Myślę, że pan minister, który przyjdzie po mnie, będzie kontynuował rzeczy związane z interwencją na rynku trzody, bo wystąpiłem do pani komisarz i w rozmowie tu, w tym gabinecie, i w dokumencie, który przesłałem, żeby była jednorazowa interwencja na rynku trzody.
Do tego dochodzi zakończenie starań o zwiększenie kwoty mlecznej oraz usprawnienie funkcjonowania agencji płatniczych.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: – Sprawą pilną są kwestie związane z płatnościami dla rolników z przeglądem agencji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wiceministrami w resorcie zostaną Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, Stanisław Kalemba z PSL-u oraz Wiktor Szmulewicz szef Samorządu Rolniczego, który bez powodzenia startował do Sejmu z list PSL-u.
Nowy minister do resortu rolnictwa przyjechał tuż po zaprzysiężeniu przez prezydenta. Bez problemów trafił do swojego nowego gabinetu. Tam powitał go odchodzący minister Wojciech Mojzesowicz: pan wie, że nie ma łatwych rozwiązań i to jest trudny resort.
O tym przypomina miedzy innymi szef samorządu rolniczego. Najbliższe lata to reforma wspólnej polityki rolnej oraz unijnego budżetu po 2013r.
Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR: – Okres tej władzy, przypada na czas bardzo ważny dla Polski, że jest to przegląd Wspólnej Polityki Rolnej Unii, na lata 2009 i kształtowanie polityki po 2013 r.
Pierwsze zadania jakie staną przez nowym ministrem rolnictwa zostały wymuszone przez RPO. Podważenia zasad prawnych KRUS-u spotkało się ze zdecydowaną krytyką odchodzącego ministra.
Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa: – Rzecznik powinien się skontaktować z szefem resortu, który nadzoruje KRUS, szkoda, że tak się nie stało, szkoda, że pisma, które wyszły od rzecznika i konsultacje, które przeprowadził – pokazują, że jest mało wiedzy u rzecznika.
Także nowy minister uważa, że rewolucja w KRUS-ie nie jest potrzebna.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: – Po to, żeby było lepiej nie trzeba wszystkiego wykopywać z korzeniami. Czasem wystarczy trochę popodpierać, ponachylać, a być może resztę słońce i opatrzność dopomoże i pójdzie dobrze.
Ale to nie koniec wyzwań stojących przed Markiem Sawickim. Jego poprzednik pozostawił po sobie puste biurko, ale wiele rzeczy trzeba kontynuować.
Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa: – Myślę, że pan minister, który przyjdzie po mnie, będzie kontynuował rzeczy związane z interwencją na rynku trzody, bo wystąpiłem do pani komisarz i w rozmowie tu, w tym gabinecie, i w dokumencie, który przesłałem, żeby była jednorazowa interwencja na rynku trzody.
Do tego dochodzi zakończenie starań o zwiększenie kwoty mlecznej oraz usprawnienie funkcjonowania agencji płatniczych.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: – Sprawą pilną są kwestie związane z płatnościami dla rolników z przeglądem agencji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wiceministrami w resorcie zostaną Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, Stanisław Kalemba z PSL-u oraz Wiktor Szmulewicz szef Samorządu Rolniczego, który bez powodzenia startował do Sejmu z list PSL-u.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności