Zboża 2007
Ceny zbóż uparcie pną się w górę. Ale zdaniem analityków taka sytuacja nie potrwa już długo. Ziarno i tak jest rekordowo drogie, a Unia Europejska myśli o imporcie. Będą także inne zmiany w unijnej polityce rolnej.
To, że tegoroczny sezon na rynku zbóż jest wyjątkowy nikt nie ma już żadnych wątpliwości.
Na giełdach towarowych przeważają oferty kupna. Chętni za wysokojakościową pszenicę chcą płacić nawet 900 złotych. Problem w tym, że ziarna nikt nie chce sprzedawać. Rolnicy liczą na dalszy wzrost cen i nie chcą się pozbywać towaru.
Eksperci przestrzegają jednak przez zbyt długim wyczekiwaniem. Przypominają, że zboża i tak osiągnęły już rekordowo wysokie ceny. Po drugie Unia Europejska zaniepokojona obecną sytuacją chce sprowadzić ziarno z zagranicy.
Na światowym rynku nadwyżki eksportowe występują głównie w obu Amerykach. Po doliczeniu kosztów transportu takie zboże kosztowałoby w polskich portach około 920 złotych. Gdy się pojawi sytuacja powinna się ustabilizować, a ceny przestać rosnąć.
W Komisji Europejskiej coraz głośniej mówi się o zmianach w organizacji rynku zbóż. Niedługo może zapaść decyzja o zlikwidowaniu obowiązkowego odłogowania 10% powierzchni upraw rolnych. Nie dość, że Bruksela płaci za to farmerom, to na dodatek ogranicza to produkcję tak potrzebnych teraz zbóż. Gdyby w przyszłym sezonie odłogowania by już nie było to na rynku pojawiłoby się znacznie więcej zboża.
Taka decyzja może zapaść jeszcze w tym roku. Raczej nie powinno być problemów ze znalezieniem większości na forum rady ministrów rolnictwa Unii Europejskiej.
To, że tegoroczny sezon na rynku zbóż jest wyjątkowy nikt nie ma już żadnych wątpliwości.
Na giełdach towarowych przeważają oferty kupna. Chętni za wysokojakościową pszenicę chcą płacić nawet 900 złotych. Problem w tym, że ziarna nikt nie chce sprzedawać. Rolnicy liczą na dalszy wzrost cen i nie chcą się pozbywać towaru.
Eksperci przestrzegają jednak przez zbyt długim wyczekiwaniem. Przypominają, że zboża i tak osiągnęły już rekordowo wysokie ceny. Po drugie Unia Europejska zaniepokojona obecną sytuacją chce sprowadzić ziarno z zagranicy.
Na światowym rynku nadwyżki eksportowe występują głównie w obu Amerykach. Po doliczeniu kosztów transportu takie zboże kosztowałoby w polskich portach około 920 złotych. Gdy się pojawi sytuacja powinna się ustabilizować, a ceny przestać rosnąć.
W Komisji Europejskiej coraz głośniej mówi się o zmianach w organizacji rynku zbóż. Niedługo może zapaść decyzja o zlikwidowaniu obowiązkowego odłogowania 10% powierzchni upraw rolnych. Nie dość, że Bruksela płaci za to farmerom, to na dodatek ogranicza to produkcję tak potrzebnych teraz zbóż. Gdyby w przyszłym sezonie odłogowania by już nie było to na rynku pojawiłoby się znacznie więcej zboża.
Taka decyzja może zapaść jeszcze w tym roku. Raczej nie powinno być problemów ze znalezieniem większości na forum rady ministrów rolnictwa Unii Europejskiej.
Źródło: TVP1