Mało towaru i wydawałoby się wysokie ceny
Duże zakłady płacą za brojlery od 3 złotych 10 groszy do 3 złotych 30 groszy. I stawki maksymalne zdecydowanie przeważają. Na wolnym rynku jest jeszcze o kilka procent drożej.
To dobre stawki, ale nie przy dzisiejszych kosztach – komentują hodowcy. Bo w tym roku drogie są nie tylko jaja wylęgowe i pisklęta, ale przede wszystkim pasza. Ceny karmy dla kurcząt przekroczyły już 1000 złotych za tonę, dla indyków dochodzą do 1300. Odpowiedź zakładów jest prosta – jeśli ceny tuszek nie wzrosną, na podwyżki się nie zanosi.
Ceny indyków minimalnie w górę, ale nadal poniżej 5 złotych za kilogram. Niewielkie podwyżki również na rynku gęsi. Najczęściej cena maksymalna nie przekracza 6 złotych 30 groszy.
To dobre stawki, ale nie przy dzisiejszych kosztach – komentują hodowcy. Bo w tym roku drogie są nie tylko jaja wylęgowe i pisklęta, ale przede wszystkim pasza. Ceny karmy dla kurcząt przekroczyły już 1000 złotych za tonę, dla indyków dochodzą do 1300. Odpowiedź zakładów jest prosta – jeśli ceny tuszek nie wzrosną, na podwyżki się nie zanosi.
Ceny netto skupu żywca drobiowego | |
rodzaj | cena (zł/kg) |
kurczaki (kontraktacja) | 3,10 – 3,30 |
kurczaki (wolny rynek) | 3,40 – 3,60 |
indory | 4,80 – 4,90 |
indyczki | 4,60 – 4,70 |
gęsi | 6,00 – 6,30 |
Ceny indyków minimalnie w górę, ale nadal poniżej 5 złotych za kilogram. Niewielkie podwyżki również na rynku gęsi. Najczęściej cena maksymalna nie przekracza 6 złotych 30 groszy.
Źródło: Agrobiznes, TVP1