Ceny zbóż, notowania, aktualności

To wyjątkowy rok dla producentów zbóż

To wyjątkowy rok dla producentów zbóż
Wraz z rosnącą ilością towaru na rynku, rosną ceny. 700 złotych za tonę pszenicy to już nie marzenie rolników, ale standard płacony przez przetwórców. Kiedy będzie taniej lub czy będzie jeszcze drożej – to pytania na które nie umie odpowiedzieć nikt.

Nie ma nawet odważnych, którzy pokusiliby się o prognozy, bo jak mówią maklerzy – nie ma punktu odniesienia. Nigdy ceny w czasie zbiorów nie przekraczały tak wysokich pułapów. Tymczasem żniwa na północy są dopiero na półmetku, a w niektórych regionach, jak na Podlasiu, dopiero się zaczynają.

Na południu producenci, którym zależy na dobrym zarobku, sprzedają zboże zachodnim sąsiadom. Ci, którym się nie spieszy, proponują kupującym grudniowe lub styczniowe terminy sprzedaży. I pewnie nie pomylą się, jeśli myślą, że wtedy będzie jeszcze drożej. Susze w Europie sprawiają, że nasze zboże kupowane jest już nie tylko przez Niemców czy Hiszpanów, ale z krajów, z których do tej pory, polscy przetwórcy sprowadzali tańszy towar.

Role się odwróciły i polscy producenci przeżywają oblężenie ze strony kontrahentów z Węgier, Słowacji i Czech. W tym roku na import z tych krajów nie ma co liczyć, bo zboża tam brakuje. Rolników taka sytuacja cieszy. Sprzedaż za granicę zdecydowanie im się opłaca, bo Niemcy za dobrej jakości pszenicę płacą nawet 830 złotych z dowozem. Przetwórcy obawiają się, że zimą będą musieli przepłacać kupując polskie zboże od zachodnich sprzedawców.

Źródło: Agrobiznes, TVP1