Sytuacja na rynku wieprzowiny spokojna
Jeszcze stabilnie, albo nawet z niewielką korektą cen skupu tuczników, rozpoczynają ten tydzień zakłady mięsne. Ale być może to ostatnie takie dni na rynku żywca wieprzowego. Ruszyły żniwa, a dla przetwórców zawsze oznacza to jedno, kłopoty z pozyskaniem surowca.
Rolników zajętych pracami polowymi do punktów skupu są w stanie przyciągnąć tylko dobre ceny. A te zdaniem hodowców na razie są za niskie. Ubojnie płacą za żywiec od 3 i pół złotego za kilogram do 4 złotych. Cena zależy od jakości świń, od miejsca skupu i przede wszystkim od terminu płatności. Kto chce pieniądze od ręki dostaje mniej, kto gotowy jest poczekać kilka tygodni nieco więcej.
Zakłady liczą się więc z niewielkimi podwyżkami, i to już pod koniec tego tygodnia. Klasa "R" wyceniana jest teraz średnio na 4 i pół złotego za kilogram. Klasa "E" na 5 złotych. Cena maksymalna najwyższej klasy "S" przekracza 5 i pół złotego.
W ubiegłym tygodniu najwyższą cenę prosiąt zanotowano w Łosicach na Mazowszu. Po 300 złotych za parę sprzedawano tam prosięta o wadze powyżej 18 kilogramów.
Rolników zajętych pracami polowymi do punktów skupu są w stanie przyciągnąć tylko dobre ceny. A te zdaniem hodowców na razie są za niskie. Ubojnie płacą za żywiec od 3 i pół złotego za kilogram do 4 złotych. Cena zależy od jakości świń, od miejsca skupu i przede wszystkim od terminu płatności. Kto chce pieniądze od ręki dostaje mniej, kto gotowy jest poczekać kilka tygodni nieco więcej.
Zakłady liczą się więc z niewielkimi podwyżkami, i to już pod koniec tego tygodnia. Klasa "R" wyceniana jest teraz średnio na 4 i pół złotego za kilogram. Klasa "E" na 5 złotych. Cena maksymalna najwyższej klasy "S" przekracza 5 i pół złotego.
W ubiegłym tygodniu najwyższą cenę prosiąt zanotowano w Łosicach na Mazowszu. Po 300 złotych za parę sprzedawano tam prosięta o wadze powyżej 18 kilogramów.
Źródło: Agrobiznes, TVP1