Przewidywane zbiory kukurydzy o połowę większe od ubiegłorocznych
Stan upraw kukurydzy jest na razie bardzo dobry, choć susza dała się już odczuć. Obecne deszcze powinny jednak sytuację naprawić.
Po zeszłorocznych, dużych stratach spowodowanych upałami i chorobami część rolników przestawiła się z kukurydzy na produkcję rzepaku i jęczmienia browarnego, ale na zmianie raczej nie zyskają – uważa prof. Tadeusz Michalski z Polskiego Związku Kukurydzy – tym bardziej, że ze strony Niemiec coraz większe jest zapotrzebowanie na biomasę i to po dobrych cenach. Można na nią przeznaczać nie tylko kukurydzę kiszonkową, ale i tą na ziarno.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zbiory kukurydzy na ziarno powinny być przynajmniej o połowę większe niż w tragicznym ubiegłym sezonie. Ale do średniej wieloletniej i tak jeszcze dużo brakuje.
Po zeszłorocznych, dużych stratach spowodowanych upałami i chorobami część rolników przestawiła się z kukurydzy na produkcję rzepaku i jęczmienia browarnego, ale na zmianie raczej nie zyskają – uważa prof. Tadeusz Michalski z Polskiego Związku Kukurydzy – tym bardziej, że ze strony Niemiec coraz większe jest zapotrzebowanie na biomasę i to po dobrych cenach. Można na nią przeznaczać nie tylko kukurydzę kiszonkową, ale i tą na ziarno.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zbiory kukurydzy na ziarno powinny być przynajmniej o połowę większe niż w tragicznym ubiegłym sezonie. Ale do średniej wieloletniej i tak jeszcze dużo brakuje.
Źródło: Agrobiznes, TVP1