Od wschodniej strony powiało optymizmem
Rosyjski prezydent Władimir Putin zobowiązał ministra rolnictwa Aleksieja Gordiejewa do konkretnych rozmów z Unią Europejską w sprawie polskiego mięsa.
Taki scenariusz cieszy polityków, ale producenci uważają, że optymizm jest zbyt wczesny i przypominają starą zasadę "poczekamy, zobaczymy". I nie ma się im co dziwić, bo nasz wschodni sąsiad z miesiąca na miesiąc przesuwa termin zniesienia embarga i ciągle nie widać efektów.
Producenci narzekają na bardzo marny sezon. Zainteresowania wieprzowiną brak, a ceny, choć nie w zawrotnym tempie, to jednak spadają. Narzekają rolnicy, bo półtusz jest dużo, a ubojnie w coraz większym stopniu ograniczają przyjmowanie świń. Przetwórcy wycofują się z większych zamówień, bo już widać, że letnia sprzedaż nie będzie nawet zadowalająca. Przeliczyli się ci, którzy w maju spodziewali się wysokich obrotów.
Nie pomogły ani komunie, ani rozpoczęty sezon grillowi. Konsumenci zmienili kulinarne przyzwyczajenia i zamiast mięsa wybierali warzywa. Wielu producentów zostało z towarem w magazynach i dziś nie kupują nic.
Taki scenariusz cieszy polityków, ale producenci uważają, że optymizm jest zbyt wczesny i przypominają starą zasadę "poczekamy, zobaczymy". I nie ma się im co dziwić, bo nasz wschodni sąsiad z miesiąca na miesiąc przesuwa termin zniesienia embarga i ciągle nie widać efektów.
Producenci narzekają na bardzo marny sezon. Zainteresowania wieprzowiną brak, a ceny, choć nie w zawrotnym tempie, to jednak spadają. Narzekają rolnicy, bo półtusz jest dużo, a ubojnie w coraz większym stopniu ograniczają przyjmowanie świń. Przetwórcy wycofują się z większych zamówień, bo już widać, że letnia sprzedaż nie będzie nawet zadowalająca. Przeliczyli się ci, którzy w maju spodziewali się wysokich obrotów.
Nie pomogły ani komunie, ani rozpoczęty sezon grillowi. Konsumenci zmienili kulinarne przyzwyczajenia i zamiast mięsa wybierali warzywa. Wielu producentów zostało z towarem w magazynach i dziś nie kupują nic.
Źródło: Agrobiznes, TVP1