Kłopotliwy towar
Łotysze nie są zadowoleni z rosyjskiego embarga na polskie mięso. I nie chodzi tu o jedność z unijnym partnerem, a o własny interes. Po zamknięciu wschodniej granicy, większość polskiej, eksportowej wieprzowiny trafia na rynki Wspólnoty. Szef resortu rolnictwa Łotwy ocenia, że psuje to szyki tamtejszym hodowcom i przetwórcom. Ceny są niższe, a rynek nasycony.
Łotewska Agencja informacyjna przytacza wypowiedź ministra rolnictwa Martina Roze, który sugeruje, że polskie firmy chciały, za pośrednictwem łotewskich zakładów, sprzedawać mięso do Rosji. Z jego informacji wynika także, że tamtejsi przetwórcy odrzucili takie propozycje.
Łotewska Agencja informacyjna przytacza wypowiedź ministra rolnictwa Martina Roze, który sugeruje, że polskie firmy chciały, za pośrednictwem łotewskich zakładów, sprzedawać mięso do Rosji. Z jego informacji wynika także, że tamtejsi przetwórcy odrzucili takie propozycje.
Źródło: Agrobiznes, TVP1