Tańsze zboże
Prognozy sprawdzają się i ceny zbóż zaczęły spadać. Od połowy lutego ziarno potaniało od 2 – 3 nawet do 10 proc. Kukurydza, która niedawno wystawiana była w województwie małopolskim po 650 – 660 zł za t, teraz dostępna jest po 600 – 610 zł. Importowaną z Węgier, z dostawą do południowych regionów kraju, można kupić po 630 zł za t. Pszenica konsumpcyjna oferowana jest w magazynie sprzedającego od 630 zł za t. Jęczmień z dostawą w okolice Warszawy kosztuje 680 zł za t., a tydzień wcześniej 700 zł.
– Spadek cen to wynik zmniejszonego popytu – mówi Brunon Skalski z giełdy Rol–Petrol. – Na razie trudno jednak ocenić, czy jest to trwała tendencja, bo odbiorcy mają spore zapasy, czy też chwilowe wstrzymywanie się od zakupów w oczekiwaniu na spadek cen.
– Spadek cen to wynik zmniejszonego popytu – mówi Brunon Skalski z giełdy Rol–Petrol. – Na razie trudno jednak ocenić, czy jest to trwała tendencja, bo odbiorcy mają spore zapasy, czy też chwilowe wstrzymywanie się od zakupów w oczekiwaniu na spadek cen.
Źródło: Rzeczpospolita