Zboże: bez podwyżek na przednówku
Od kilku tygodni bardzo drogie tej zimy zboże nie zmienia cen. To w dużej mierze skutek zwiększonego importu. W zachodnich rejonach kraju dużo jest zwłaszcza ziarna niemieckiego, pochodzącego z tamtejszych rezerw. Do Polski docierają też pszenica i kukurydza z Węgier, a nawet, statkami, jęczmień z Danii. Obecnie np. pszenicę najtaniej można kupić przy niemieckiej granicy.
Im dalej na wschód, tym ceny wyższe. Ale i krajowi producenci, którzy przetrzymywali zboże w magazynach, licząc na jeszcze większe zyski, teraz zaczynają kierować dostawy na rynek. Dlatego rośnie podaż ziarna i nadzieje odbiorców, że wkrótce zaczną się obniżki cen. Zdaniem maklerów nawet na przednówku znaczących podwyżek nie należy się spodziewać.
Im dalej na wschód, tym ceny wyższe. Ale i krajowi producenci, którzy przetrzymywali zboże w magazynach, licząc na jeszcze większe zyski, teraz zaczynają kierować dostawy na rynek. Dlatego rośnie podaż ziarna i nadzieje odbiorców, że wkrótce zaczną się obniżki cen. Zdaniem maklerów nawet na przednówku znaczących podwyżek nie należy się spodziewać.
Źródło: Rzeczpospolita