Spokojniej na rynku mięsa
W handlu mięsem ostatnie dni nie przyniosły istotnych zmian. Podaż wieprzowiny wciąż przewyższa popyt. Dodatkowo trafia do sprzedaży sporo mięsa z importu po często nieco niższych cenach.
Górka mięsna była w mijającym tygodniu tematem numer jeden i powodem sporów politycznych. Wkrótce 10 tys. ton nadwyżki wieprzowiny, szacowanej na 90 – 170 tys. t, ma trafić do magazynów na odnowienie rezerw państwowych. Władze zapowiadają kontynuowanie skupu, tak aby z rynku zostało w sumie zdjęte 80 tys. t tuczników. Efekty będą widoczne za jakiś czas.
W obrocie hurtowym nadal ceny półtusz i tzw. elementów, jak szynka czy schab, są relatywnie niskie. Tanieją także, o kilka procent tygodniowo, tłuszcze, drobne mięsa, podroby. Producenci wolą sprzedać te produkty, niż lokować je w magazynach i czekać na odblokowanie wschodnich granic. Nic bowiem nie wskazuje, aby eksport do Rosji i na Ukrainę ruszył szybko.
Górka mięsna była w mijającym tygodniu tematem numer jeden i powodem sporów politycznych. Wkrótce 10 tys. ton nadwyżki wieprzowiny, szacowanej na 90 – 170 tys. t, ma trafić do magazynów na odnowienie rezerw państwowych. Władze zapowiadają kontynuowanie skupu, tak aby z rynku zostało w sumie zdjęte 80 tys. t tuczników. Efekty będą widoczne za jakiś czas.
W obrocie hurtowym nadal ceny półtusz i tzw. elementów, jak szynka czy schab, są relatywnie niskie. Tanieją także, o kilka procent tygodniowo, tłuszcze, drobne mięsa, podroby. Producenci wolą sprzedać te produkty, niż lokować je w magazynach i czekać na odblokowanie wschodnich granic. Nic bowiem nie wskazuje, aby eksport do Rosji i na Ukrainę ruszył szybko.
Źródło: Rzeczpospolita