Ceny zbóż, notowania, aktualności

Lepper chce cen progowych

Lepper chce cen progowych
Jeszcze w lutym zostanie wypracowany kształt umów kontraktacyjnych na żywiec – zapowiedział w sobotę wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper na spotkaniu z rolnikami w Przysieku k. Torunia.

 – Musimy wypracować taki kształt kontraktacji, żeby w umowach były określone ceny progowe, np. 3,5 czy 3,6 zł. Oczywiście, do tego też premie za wielkość partii żywca, terminowość i mięsność. To rozwiązanie musi zapewnić rolnikom zysk – powiedział Lepper. Wicepremier podkreślił, że największe firmy przetwórstwa mięsnego, m.in. Animex, Sokołów i Duda zgadzają na wprowadzenie kontraktacji.

Zdaniem wicepremiera, ministra rolnictwa, Andrzeja Leppera skup wieprzowiny nie jest formą pomocy publicznej, ale tworzeniem rezerwy państwowej. Jak zapowiedział w sobotę na konferencji prasowej po spotkaniu z rolnikami w Przysieku koło Torunia, rząd będzie szukał rynków zbytu dla produkcji rolniczej.

 – My nie robimy interwencji, nie stosujemy pomocy publicznej, ale stwarzamy rezerwę państwową i będziemy szukać rynków zbytu – powiedział wicepremier podczas konferencji prasowej.

Podkreślił, że mięso skupowane będzie po to, żeby je później sprzedawać. – My nikomu w ten sposób nie pomagamy. Być może na tym nie zarobimy, ale wyjdziemy na zero – powiedział Lepper. Skup półtusz wieprzowych na powiększenie rezerw państwowych w Polsce budzi wątpliwości Komisji Europejskiej. KE nie dowierza tłumaczeniom polskiego rządu, że chodzi jedynie o "zwiększenie rezerw gospodarczych". W piątek Lepper poinformował, że ubojnie rozpoczęły już skup trzody chlewnej na zlecenie Agencji Rezerw Materiałowych; skupionych ma być do 80 tys. ton mięsa.

Szansa na Ukrainę

Wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper poinformował, że inspekcja ukraińska, która przebywa w Polsce nie ma zastrzeżeń do polskich producentów mięsa, ale – zastrzegł – nie jest to jednoznaczne z otwarciem ukraińskiej granicy dla wyrobów mięsnych. Zapewnił, że jest gotowy podjąć rozmowy ze stroną ukraińską w sprawie przywrócenia eksportu polskiego mięsa. – Inspekcja ukraińska (...) pod względem technicznym i sanitarnym żadnych zastrzeżeń nie ma, ale nie jest to jednoznaczne z otwarciem rynku – powiedział Lepper podczas spotkania z rolnikami w Przysieku k. Torunia. – Jestem gotowy w każdej chwili lecieć na Ukrainę i rozmawiać z kim trzeba, żeby granica była otwarta – dodał wicepremier.

Poinformował także, że przyczyną tzw. "świńskiej górki" nie są tylko problemy z eksportem mięsa na rynek wschodni. Według niego problem leży w tym, że duże sieci handlowe importują mięso bez kontroli. Lepper przypomniał, że w przyszłym tygodniu do Polski przyjadą eksperci weterynaryjni z Rosji, którym będą towarzyszyć eksperci z KE. Jak wyjaśnił, będą sprawdzać obieg dokumentacji i wizytować niektóre zakłady mięsne. Dodał, że UE wcześniej stwierdziła, iż w Polsce nie ma żadnych uchybień, a Polska przestrzega wszelkich norm przyjętych w UE pod względem produkcji mięsa.

Źródło: PAP