Śruta rzepakowa zdrożała
50 a nawet 70 złotych za tonę zdrożała w ciągu tego tygodnia śruta rzepakowa. Dziś trzeba za nią zapłacić 520 – 540 złotych. Skąd taka nagła zmiana cen? To wynik kalkulacji olejarni, które z dnia na dzień podnoszą ceny i sondują, jak duże podwyżki rynek jest w stanie zaakceptować.
Ich zdaniem olej rzepakowy jest na tyle tani, że aby wyjść na swoje, trzeba było wprowadzić podwyżki, i padło na śrutę. Po drugie klienci sami napędzają spiralę. Rosnącego popytu wcale nie osłabiają coraz wyższe ceny. Zdaniem Piotra Greli z gdańskiego Nagrolu ten galop będzie musiał się wkrótce zatrzymać.
Nikt nie zapłaci za tonę śruty rzepakowej więcej jak 550 – 570 złotych. Nadal bardzo trudna jest do zdobycia śruta słonecznikowa. Każda ilość natychmiast znika z ofert sprzedaży, szczególnie, że jej ceny są bardzo konkurencyjne w porównaniu z rzepakową.
Tona tego towaru na wschodniej granicy kosztuje przynajmniej 480 złotych. Stabilne są ceny śruty sojowej. To komponent, którego ceny wzrosły najmniej – komentują maklerzy.
Ich zdaniem olej rzepakowy jest na tyle tani, że aby wyjść na swoje, trzeba było wprowadzić podwyżki, i padło na śrutę. Po drugie klienci sami napędzają spiralę. Rosnącego popytu wcale nie osłabiają coraz wyższe ceny. Zdaniem Piotra Greli z gdańskiego Nagrolu ten galop będzie musiał się wkrótce zatrzymać.
Nikt nie zapłaci za tonę śruty rzepakowej więcej jak 550 – 570 złotych. Nadal bardzo trudna jest do zdobycia śruta słonecznikowa. Każda ilość natychmiast znika z ofert sprzedaży, szczególnie, że jej ceny są bardzo konkurencyjne w porównaniu z rzepakową.
Tona tego towaru na wschodniej granicy kosztuje przynajmniej 480 złotych. Stabilne są ceny śruty sojowej. To komponent, którego ceny wzrosły najmniej – komentują maklerzy.
Źródło: Agrobiznes, TVP1