Spokój na giełdach towarowych
Na giełdach towarowych między świąteczny spokój. Większość producentów zamknęła swoje magazyny, a mieszalnie pasz wcześniej robiły zapasy i teraz nie składają zamówień.
Dziś trwają najwyżej odbiory towaru, ale też na niewielką skalę. Natomiast sami maklerzy są wyczuleni na propozycje transakcji w tym okresie, bo z doświadczenia wiedzą, że są to przeważnie klienci mało wiarygodni, którzy, albo nie płacą za przywieziony towar, albo próbują na miejscu obniżyć ceny.
Na północy kraju przed samymi świętami cena pszenicy konsumpcyjnej spadła o 10 do 20 złotych za tonę, bo klienci giełd brali pod uwagę plotki o ewentualnym uruchomieniu przez Brukselę zapasów ziarna po 1 stycznia.
Tona kosztuje w tym regionie od 610 do 630 złotych. Na południu kraju z dowozem trzeba jednak zapłacić średnio 670 złotych, choć tu dociera zboże z Czech i Węgier. W dalszym ciągu brakuje żyta, a ceny są bardzo wysokie. Trudno też zdobyć jęczmień.
Natomiast bez problemu można dostać śrutę sojową. Porty dziś pracują. Cena wysokobiałkowego towaru wzrosła średnio o 10 złotych za tonę w porównaniu z końcem ubiegłego tygodnia. Przyczyną są podwyżki w Chicago i umocnienie się dolara.
Dziś trwają najwyżej odbiory towaru, ale też na niewielką skalę. Natomiast sami maklerzy są wyczuleni na propozycje transakcji w tym okresie, bo z doświadczenia wiedzą, że są to przeważnie klienci mało wiarygodni, którzy, albo nie płacą za przywieziony towar, albo próbują na miejscu obniżyć ceny.
Na północy kraju przed samymi świętami cena pszenicy konsumpcyjnej spadła o 10 do 20 złotych za tonę, bo klienci giełd brali pod uwagę plotki o ewentualnym uruchomieniu przez Brukselę zapasów ziarna po 1 stycznia.
Tona kosztuje w tym regionie od 610 do 630 złotych. Na południu kraju z dowozem trzeba jednak zapłacić średnio 670 złotych, choć tu dociera zboże z Czech i Węgier. W dalszym ciągu brakuje żyta, a ceny są bardzo wysokie. Trudno też zdobyć jęczmień.
Natomiast bez problemu można dostać śrutę sojową. Porty dziś pracują. Cena wysokobiałkowego towaru wzrosła średnio o 10 złotych za tonę w porównaniu z końcem ubiegłego tygodnia. Przyczyną są podwyżki w Chicago i umocnienie się dolara.
Źródło: Agrobiznes, TVP1