Małe obroty wieprzowiną i drobiem
Nadal nie ma większego zainteresowania wieprzowiną. Coraz trudniej znaleźć też odbiorców za granicą. Zakłady przetwórcze z niecierpliwością czekają na odblokowanie dla polskiego mięsa granicy z Ukrainą.
Mały popyt przy dość dużej podaży tuczników powoduje, że ceny wieprzowiny są wciąż niskie. Półtusze kosztują o 20 proc. mniej niż przed rokiem. Nisko notowane są zarówno najlepsze mięsa, jak i tłuszcze czy podroby. W rezultacie spada opłacalność hodowli. Zwłaszcza że drogie są pasze. Eksperci prognozują, że w pierwszym półroczu 2007 r. pogłowie trzody spadnie.
W handlu kurczakami kolejne wahnięcie popytu w dół. Zmniejsza się zapotrzebowanie zakładów przetwórczych na mięso używane do produkcji wędlin. Dlatego niskie ceny wieprzowiny powodują, że masarnie to mięso wykorzystują w pierwszej kolejności do przetwórstwa. W tym tygodniu świeże kurczaki dostępne były na giełdach po 3,5 – 3,9 zł za kg. Powoli drożeją natomiast indyki. Za kilogram płacono w tym tygodniu na giełdach 9,5 zł, przed tygodniem 9,4 zł. Wiąże się to ze sporym eksportem ich elementów.
Mały popyt przy dość dużej podaży tuczników powoduje, że ceny wieprzowiny są wciąż niskie. Półtusze kosztują o 20 proc. mniej niż przed rokiem. Nisko notowane są zarówno najlepsze mięsa, jak i tłuszcze czy podroby. W rezultacie spada opłacalność hodowli. Zwłaszcza że drogie są pasze. Eksperci prognozują, że w pierwszym półroczu 2007 r. pogłowie trzody spadnie.
W handlu kurczakami kolejne wahnięcie popytu w dół. Zmniejsza się zapotrzebowanie zakładów przetwórczych na mięso używane do produkcji wędlin. Dlatego niskie ceny wieprzowiny powodują, że masarnie to mięso wykorzystują w pierwszej kolejności do przetwórstwa. W tym tygodniu świeże kurczaki dostępne były na giełdach po 3,5 – 3,9 zł za kg. Powoli drożeją natomiast indyki. Za kilogram płacono w tym tygodniu na giełdach 9,5 zł, przed tygodniem 9,4 zł. Wiąże się to ze sporym eksportem ich elementów.
Źródło: Rzeczpospolita