Ruszyły żniwa ale jakie będą, jeszcze nie wiadomo
Wszystko zależy od rodzaju upraw i rejonu kraju – tłumaczą eksperci. Wygląda na to, że pszenicy ozimej susza zaszkodziła najmniej. Jedno jest pewne zboża dojrzewają wcześniej i mają mniejsze ziarna, ale za to o wyższej zawartości białka. Niestety z przerobu takiego zboża więcej będzie otrąb, a mniej mąki – a to już znacznie gorzej – mówią młynarze.
Jednak to co teraz najbardziej martwi przetwórców to nie jakość ziarna, ale coraz ostrzejsza walka o rynek, z nowymi gigantami.
Z uczciwą konkurencją można sobie jakoś poradzić, ale z cenami poniżej kosztów produkcji już nie. A teraz innego wyjścia nie ma jak tylko obniżać stawki, inaczej nie uda się zdobyć klientów.
Tylko do produkcji mąki żytniej nie trzeba teraz dokładać. Mąkę pszenną typu 500 można już kupić po 62 grosze, chlebową poniżej 60 groszy. O jakość nikt wtedy nie pyta, bo liczy się przed wszystkim cena.
A na targowiskach różnice w cenach pszenicy ogromne. Od 37 złotych za kwintal w Opatowie w Świętokrzyskiem do 57 w Nowym Targu.
Jednak to co teraz najbardziej martwi przetwórców to nie jakość ziarna, ale coraz ostrzejsza walka o rynek, z nowymi gigantami.
Z uczciwą konkurencją można sobie jakoś poradzić, ale z cenami poniżej kosztów produkcji już nie. A teraz innego wyjścia nie ma jak tylko obniżać stawki, inaczej nie uda się zdobyć klientów.
Tylko do produkcji mąki żytniej nie trzeba teraz dokładać. Mąkę pszenną typu 500 można już kupić po 62 grosze, chlebową poniżej 60 groszy. O jakość nikt wtedy nie pyta, bo liczy się przed wszystkim cena.
A na targowiskach różnice w cenach pszenicy ogromne. Od 37 złotych za kwintal w Opatowie w Świętokrzyskiem do 57 w Nowym Targu.
Źródło: Agrobiznes, TVP1