Senat i Lepper przeciw rosyjskiemu embargu
Senat upomina się o zniesienie przez Rosję embarga na import polskich towarów rolnych. Jeszcze dziś senatorowie zajmą się projektem uchwały w sprawie jednostronnego zablokowania przez Rosjan wwozu polskich artykułów rolnych na teren Federacji Rosyjskiej. Min. Lepper informuje, że Polska wywiązała się z ustaleń między UE i Rosją.
Dokument przygotowały trzy komisje - spraw zagranicznych, ustawodawcza oraz rolnictwa i ochrony środowiska. Sprawozdawca połączonych komisji, senator Paweł Michalak podkreślił, że uchwała jest ważna w sensie politycznym. Dodał, że jest to apel do Unii Europejskiej o skuteczne zaangażowanie się w sprawę rosyjskiego embarga. Senator Michalak wyjaśnił, że początkowo problem wydawał się dotyczyć jedynie Polski i Rosji i dlatego też liczono na jego rozwiązanie pomiędzy naszymi krajami. Jednak, jak podkreślił sprawozdawca, Rosjanie zwiększyli swoje żądania i dlatego też problem wymaga znalezienia innego wyjścia z sytuacji.
Podczas prac nad projektem do uchwały zgłoszono kilka poprawek jako wnioski mniejszości. Zdaniem senatora Józefa Łyczaka, bez wniosków mniejszości, nasze stanowisko w sprawie embarga byłoby zbyt łagodne. Senator przypomniał, że embargo obowiązuje już od 9 miesięcy a praktyczne skutki pomocy ze strony Komisji Europesjkiej nie są odczuwalne. Józef Łyczak zastrzegł, że pomimo, iż eksport towarów rolnych do Rosji nie był duży, jednak informacja na temat wprowadzenia embarga przyczyniła się do drastycznego spadku cen na te towary.
Głosowanie nad uchwałą prawdopodobnie odbędzie się jeszcze dziś wieczorem.
Minister rolnictwa Andrzej Lepper poinformował, że pod względem proceduralnym Polska wywiązała się z ustaleń dotyczących umowy między Unią Europejską a Rosją. Podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa wicepremier i minister rolnictwa powiedział, że zakaz eksportu polskich produktów spożywczych do Rosji świadczy o tym , że jest to działanie polityczne, skoro wszystkie procedury zostały dotrzymane. W ubiegłym tygodniu sprawę tę badała w Polsce specjalna komisja unijna. Oficjalny raport ma być gotowy pod koniec tego tygodnia. Według Andrzeja Leppera nieoficjalnie wiadomo, że eksperci Unii nie mają nam nic do zarzucenia jeśli chodzi o wywiązywanie się z umowy między Unią Europejską a Rosją.
Dokument przygotowały trzy komisje - spraw zagranicznych, ustawodawcza oraz rolnictwa i ochrony środowiska. Sprawozdawca połączonych komisji, senator Paweł Michalak podkreślił, że uchwała jest ważna w sensie politycznym. Dodał, że jest to apel do Unii Europejskiej o skuteczne zaangażowanie się w sprawę rosyjskiego embarga. Senator Michalak wyjaśnił, że początkowo problem wydawał się dotyczyć jedynie Polski i Rosji i dlatego też liczono na jego rozwiązanie pomiędzy naszymi krajami. Jednak, jak podkreślił sprawozdawca, Rosjanie zwiększyli swoje żądania i dlatego też problem wymaga znalezienia innego wyjścia z sytuacji.
Podczas prac nad projektem do uchwały zgłoszono kilka poprawek jako wnioski mniejszości. Zdaniem senatora Józefa Łyczaka, bez wniosków mniejszości, nasze stanowisko w sprawie embarga byłoby zbyt łagodne. Senator przypomniał, że embargo obowiązuje już od 9 miesięcy a praktyczne skutki pomocy ze strony Komisji Europesjkiej nie są odczuwalne. Józef Łyczak zastrzegł, że pomimo, iż eksport towarów rolnych do Rosji nie był duży, jednak informacja na temat wprowadzenia embarga przyczyniła się do drastycznego spadku cen na te towary.
Głosowanie nad uchwałą prawdopodobnie odbędzie się jeszcze dziś wieczorem.
Minister rolnictwa Andrzej Lepper poinformował, że pod względem proceduralnym Polska wywiązała się z ustaleń dotyczących umowy między Unią Europejską a Rosją. Podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa wicepremier i minister rolnictwa powiedział, że zakaz eksportu polskich produktów spożywczych do Rosji świadczy o tym , że jest to działanie polityczne, skoro wszystkie procedury zostały dotrzymane. W ubiegłym tygodniu sprawę tę badała w Polsce specjalna komisja unijna. Oficjalny raport ma być gotowy pod koniec tego tygodnia. Według Andrzeja Leppera nieoficjalnie wiadomo, że eksperci Unii nie mają nam nic do zarzucenia jeśli chodzi o wywiązywanie się z umowy między Unią Europejską a Rosją.
Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa
Powrót do aktualności