Mało świń na rynku
Jak co roku w czerwcu w całym kraju brakuje świń. Zakłady narzekają, bo zarówno ich możliwości przerobowe jak i rosnące zamówienia pozwoliłyby na zwiększenie produkcji.
Zakaz eksportu mięsa wciąż obowiązuje w Rosji i na Ukrainie, ale polskie półtusze wysyłane są miedzy innymi do Rumuni, Mołdawii czy na Białoruś, a także do krajów unijnych.
Szczególnie teraz kiedy przetwórcom sprzyja słaba złotówka. Wyższy kurs euro i dolara pozwala im na podwyżki cen skupu na krajowym rynku. Efekt jest taki, że powoli ceny z województw wschodnich zrównują się z tymi z Wielkopolski i Mazowsza.
Dziś większość firm zdecydowała się na kolejne zmiany cenników. Cena podstawowa klasy R to najczęściej 4 złote 40 groszy za kilogram. Stali dostawcy mogą jeszcze liczyć na dodatki rzędu 10 - 20 groszy.
W ubiegłym tygodniu 10 kilogramowe prosięta w Opolu lubelskim można było kupić po 100 złotych za parę. W Małopolsce ceny zaczynają się powyżej 200 złotych, a kończą około 300.
Zakaz eksportu mięsa wciąż obowiązuje w Rosji i na Ukrainie, ale polskie półtusze wysyłane są miedzy innymi do Rumuni, Mołdawii czy na Białoruś, a także do krajów unijnych.
Szczególnie teraz kiedy przetwórcom sprzyja słaba złotówka. Wyższy kurs euro i dolara pozwala im na podwyżki cen skupu na krajowym rynku. Efekt jest taki, że powoli ceny z województw wschodnich zrównują się z tymi z Wielkopolski i Mazowsza.
Dziś większość firm zdecydowała się na kolejne zmiany cenników. Cena podstawowa klasy R to najczęściej 4 złote 40 groszy za kilogram. Stali dostawcy mogą jeszcze liczyć na dodatki rzędu 10 - 20 groszy.
W ubiegłym tygodniu 10 kilogramowe prosięta w Opolu lubelskim można było kupić po 100 złotych za parę. W Małopolsce ceny zaczynają się powyżej 200 złotych, a kończą około 300.
Źródło: Agrobiznes, TVP1