Co z blokadą mięsa?
W najbliższy wtorek we Lwowie odbędzie się spotkanie polskich i ukraińskich służb weterynaryjnych w sprawie w sprawie wznowienia eksportu naszego mięsa. Tymczasem rolnicy coraz dotkliwiej odczuwają blokadę sprzedaży na wschód.
Ukraina była drugim po Rosji wschodnim państwem, które wprowadziło embargo na polskie mięso. Od tego czasu sytuacja na naszym rynku wieprzowiny pogarsza się.
Kijów wprowadzenie embarga tłumaczył nie przestrzeganiem przez polskich eksporterów ukraińskich przepisów i nagminnym przemytem.
Ale zdaniem naszych służb weterynaryjnych to tylko pretekst. Gdyż polscy przedsiębiorcy sprzedają mięso legalnie, a kontrabandę wożą sami Ukraińcy.
W najbliższy wtorek o tym problemie będą rozmawiać z polskie i ukraińskie służby weterynaryjne. Jednak coraz częściej mówi się, że Ukraina odblokuje swoją granicę dopiero gdy na taki krok zdecyduje się Rosja.
Ukraina była drugim po Rosji wschodnim państwem, które wprowadziło embargo na polskie mięso. Od tego czasu sytuacja na naszym rynku wieprzowiny pogarsza się.
Kijów wprowadzenie embarga tłumaczył nie przestrzeganiem przez polskich eksporterów ukraińskich przepisów i nagminnym przemytem.
Ale zdaniem naszych służb weterynaryjnych to tylko pretekst. Gdyż polscy przedsiębiorcy sprzedają mięso legalnie, a kontrabandę wożą sami Ukraińcy.
W najbliższy wtorek o tym problemie będą rozmawiać z polskie i ukraińskie służby weterynaryjne. Jednak coraz częściej mówi się, że Ukraina odblokuje swoją granicę dopiero gdy na taki krok zdecyduje się Rosja.
Źródło: Agrobiznes, TVP1