Trwa skup zbóż
82 rolników i przedsiębiorców rolnych z woj. kujawsko–pomorskiego zaoferowało Agencji Rynku Rolnego w ramach skupu interwencyjnego pszenicę, jęczmień i kukurydzę. W sumie 73,8 tys. ton ziarna.
– Rolnicy chcą sprzedać lub już sprzedali w ramach skupu interwencyjnego 67 tys. ton pszenicy, 6,3 tys. ton jęczmienia oraz 500 ton kukurydzy – informuje Edyta Zakrzewska, dyr. bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Magazyny czekają
Przybywa też firm chętnych do prowadzenia skupu interwencyjnego i przechowywania ziarna. Bydgoski oddział ARR podpisał umowy z magazynami: Elewar w Wąbrzeźnie (oraz jego magazyn w Radzyniu), PH SOMIR w Wieńcu, magazyn w Osieczu Wielkim, PZZ Świecie, PRS Lech Rutkowski w Kałdusie, warszawską Komagrą – magazyn Rogowo, Młynem Tadeusza Michalczyka (magazyn w Szczepankach i Łasinie), "Polskimi Młynami" (w Nakle n. Notecią i w bydgoskim Fordonie), Lechpolem w Szubinie, Golpaszem w Golubiu–Dobrzyniu (plus jego silosy w Janowcu Wlkp.) oraz Hurtownią "Rolnik" w Żninie. Nie do odrzucenia.
– Ziarno spełnia agencyjne wymogi – mówi dyr. Zakrzewska i zapewnia, że nie było dotąd odrzuconych dostaw, a w woj. kujawsko–pomorskim wystarczy powierzchni magazynowej. – Przyjmiemy też 1200 ton ziarna z województwa warmińsko–mazurskiego – dodaje. Najwięcej ofert sprzedaży zboża agencja przyjęła w listopadzie. Teraz zainteresowanie sprzedażą się zmniejszyło, chociaż cena wynosi prawie 400 zł/t.
Pszenica na poziomie
Natomiast na wolnym rynku podaż przewyższa popyt. – W grudniu kupiliśmy 4 tys. ton pszenicy, czego nie robiliśmy w poprzednich latach – mówi Edmund Kowalski, prezes Zakładów Przemysłu Zbożowo–Młynarskiego w Kruszwicy.
Cena pszenicy konsumpcyjnej w naszym regionie utrzymuje się na poziomie 380 zł za tonę (zawartość glutenu powyżej 26 proc.), pszenicy paszowej – 330–340 zł za tonę, a żyta konsumpcyjnego – 315 zł za tonę.
Chociaż ceny pszenicy są niższe niż w skupie interwencyjnym nierzadko rolnikom bardziej opłaca się sprzedać ziarno na wolnym rynku – nie trzeba uzbierać minimalnej partii 80 ton, nie trzeba płacić 824 zł za badanie pszenicy, a na zapłatę nie trzeba czekać 60 dni. Kruszwica, na przykład, płaci w ciągu 14–30 dni od dostawy.
Zakłady zbożowe i paszowe mają kłopot z zaopatrzeniem w żyto i owies, który sprzedawany jest na rynki unijne. Polskie żyto konsumpcyjne poszukiwane jest w krajach skandynawskich, gdzie płacą ok. 350 zł/t, natomiast w południowej Europie chętnie kupują nasze pszenżyto (310–330 zł/t) i kukurydzę (410–420 zł/t).
– Rolnicy chcą sprzedać lub już sprzedali w ramach skupu interwencyjnego 67 tys. ton pszenicy, 6,3 tys. ton jęczmienia oraz 500 ton kukurydzy – informuje Edyta Zakrzewska, dyr. bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Magazyny czekają
Przybywa też firm chętnych do prowadzenia skupu interwencyjnego i przechowywania ziarna. Bydgoski oddział ARR podpisał umowy z magazynami: Elewar w Wąbrzeźnie (oraz jego magazyn w Radzyniu), PH SOMIR w Wieńcu, magazyn w Osieczu Wielkim, PZZ Świecie, PRS Lech Rutkowski w Kałdusie, warszawską Komagrą – magazyn Rogowo, Młynem Tadeusza Michalczyka (magazyn w Szczepankach i Łasinie), "Polskimi Młynami" (w Nakle n. Notecią i w bydgoskim Fordonie), Lechpolem w Szubinie, Golpaszem w Golubiu–Dobrzyniu (plus jego silosy w Janowcu Wlkp.) oraz Hurtownią "Rolnik" w Żninie. Nie do odrzucenia.
– Ziarno spełnia agencyjne wymogi – mówi dyr. Zakrzewska i zapewnia, że nie było dotąd odrzuconych dostaw, a w woj. kujawsko–pomorskim wystarczy powierzchni magazynowej. – Przyjmiemy też 1200 ton ziarna z województwa warmińsko–mazurskiego – dodaje. Najwięcej ofert sprzedaży zboża agencja przyjęła w listopadzie. Teraz zainteresowanie sprzedażą się zmniejszyło, chociaż cena wynosi prawie 400 zł/t.
Pszenica na poziomie
Natomiast na wolnym rynku podaż przewyższa popyt. – W grudniu kupiliśmy 4 tys. ton pszenicy, czego nie robiliśmy w poprzednich latach – mówi Edmund Kowalski, prezes Zakładów Przemysłu Zbożowo–Młynarskiego w Kruszwicy.
Cena pszenicy konsumpcyjnej w naszym regionie utrzymuje się na poziomie 380 zł za tonę (zawartość glutenu powyżej 26 proc.), pszenicy paszowej – 330–340 zł za tonę, a żyta konsumpcyjnego – 315 zł za tonę.
Chociaż ceny pszenicy są niższe niż w skupie interwencyjnym nierzadko rolnikom bardziej opłaca się sprzedać ziarno na wolnym rynku – nie trzeba uzbierać minimalnej partii 80 ton, nie trzeba płacić 824 zł za badanie pszenicy, a na zapłatę nie trzeba czekać 60 dni. Kruszwica, na przykład, płaci w ciągu 14–30 dni od dostawy.
Zakłady zbożowe i paszowe mają kłopot z zaopatrzeniem w żyto i owies, który sprzedawany jest na rynki unijne. Polskie żyto konsumpcyjne poszukiwane jest w krajach skandynawskich, gdzie płacą ok. 350 zł/t, natomiast w południowej Europie chętnie kupują nasze pszenżyto (310–330 zł/t) i kukurydzę (410–420 zł/t).
Źródło: Agrobiznes, TVP1