Już miliard w dopłatach
Prawie miliard złotych trafiło już do rolników w ramach dopłat bezpośrednich. W pierwszej kolejności pieniądze poszły na tereny dotknięte klęska suszy. W tym miesiącu rozpocznie się także wypłata dotacji z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania.
Do końca czerwca na konta rolników powinno trafić ponad 6 i pół miliarda złotych. - Są wszelkie przesłanki żeby sądzić, ponieważ to wszystko dobrze przebiega, że zakończymy wypłatę dopłat unijnych przed terminem. - powiedziała Iwona Musiał, Rzecznik Prasowy ARiMR
Ale nie wszyscy mogą liczyć na szybką wypłatę dotacji. - Będą przypadki, które budzą wątpliwości czy kontrowersyjne, czy sprawy sadowe, czy wynikające chociażby z konfliktu między właścicielem a dzierżawcą. - dodaje Iwona Musiał
Agencja przewiduje, że takich przypadków będzie w tym roku mniej. Ale tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze konflikty są nieuniknione.
Większość rolników twierdzi, że zamiast dopłat wolałaby stabilne ceny skupu. Szczególnie wiele powodów do narzekań mają właściciele niewielkich gospodarstw. Muszą ponosić koszty dostosowania do unijnych wymagań, a nie są pewni, czy za kilka lat będą w stanie sprostać konkurencji. Większość rolników unijne dotacje zamierza przeznaczyć na zakup nawozów i środków ochrony roślin.
Do końca czerwca na konta rolników powinno trafić ponad 6 i pół miliarda złotych. - Są wszelkie przesłanki żeby sądzić, ponieważ to wszystko dobrze przebiega, że zakończymy wypłatę dopłat unijnych przed terminem. - powiedziała Iwona Musiał, Rzecznik Prasowy ARiMR
Ale nie wszyscy mogą liczyć na szybką wypłatę dotacji. - Będą przypadki, które budzą wątpliwości czy kontrowersyjne, czy sprawy sadowe, czy wynikające chociażby z konfliktu między właścicielem a dzierżawcą. - dodaje Iwona Musiał
Agencja przewiduje, że takich przypadków będzie w tym roku mniej. Ale tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze konflikty są nieuniknione.
Większość rolników twierdzi, że zamiast dopłat wolałaby stabilne ceny skupu. Szczególnie wiele powodów do narzekań mają właściciele niewielkich gospodarstw. Muszą ponosić koszty dostosowania do unijnych wymagań, a nie są pewni, czy za kilka lat będą w stanie sprostać konkurencji. Większość rolników unijne dotacje zamierza przeznaczyć na zakup nawozów i środków ochrony roślin.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności