Zbożowy marazm
Tegoroczne zbiory zbóż wyniosły blisko 27 milionów ton. To o 9 proc. mniej niż w 2004 roku. Mimo to od początku sezonu zainteresowanie zakupem zboża było niewielkie, a ceny dużo poniżej oczekiwań producentów.
Grudzień przyniósł pewne ożywienie. Głównie za sprawą eksportu. W tej sytuacji krajowe mieszalnie pasz i młyny też zaczynają rozglądać się za surowcem bojąc się wzrostu cen. A te powoli, ale systematycznie rosną. I zdaniem ekspertów tak będzie przez najbliższe miesiące. Rolnicy nie są już tak skłonni do opróżniania magazynów.
Na targowiskach ceny pszenicy bardzo zróżnicowane, a zainteresowanie jej zakupem umiarkowane. Najtaniej w województwie świętokrzyskim, najdrożej w Małopolsce.
W ślad za pszenicą idą ceny pozostałych zbóż. Tylko w Małopolsce za kwintal żyta rolnicy mogą otrzymać powyżej 40 złotych.
Grudzień przyniósł pewne ożywienie. Głównie za sprawą eksportu. W tej sytuacji krajowe mieszalnie pasz i młyny też zaczynają rozglądać się za surowcem bojąc się wzrostu cen. A te powoli, ale systematycznie rosną. I zdaniem ekspertów tak będzie przez najbliższe miesiące. Rolnicy nie są już tak skłonni do opróżniania magazynów.
Na targowiskach ceny pszenicy bardzo zróżnicowane, a zainteresowanie jej zakupem umiarkowane. Najtaniej w województwie świętokrzyskim, najdrożej w Małopolsce.
W ślad za pszenicą idą ceny pozostałych zbóż. Tylko w Małopolsce za kwintal żyta rolnicy mogą otrzymać powyżej 40 złotych.
Źródło: Agrobiznes, TVP1