Zakaz trzymania drobiu w kurnikach zniesiony
Uwaga hodowcy drobiu! Dzisiaj zniesiono zakaz trzymania drobiu w kurnikach. Zagrożenie wystąpieniem wirusa w Polsce jest coraz mniejsze, więc minister rolnictwa zezwolił na wypuszczanie ptaków, jednak pod pewnymi warunkami.
Nadal karmienie i pojenie musi odbywać się w zamkniętych pomieszczeniach. Przedłużono także zakaz organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków, rozszerzając go na wszystkie gatunki ptaków.
Pomału spokój wraca także na rynek drobiu. Widać wzrost zapotrzebowania na towar, ceny poszły w górę. Za brojlery w zakładach można dostać maksymalnie 2 i pół złotego. Duzi hodowcy uruchamiają kolejne cykle produkcyjne. W gorszej sytuacji są właściciele niewielkich kurników. Sprzedali brojlery po niskich cenach i teraz mają duże problemy z odnowieniem stad.
Rosyjski zakaz importu mięsa z Polski dotyczy także drobiu. Uprawnienia ma 13 zakładów. Teraz będą walczyły o zwiększenie sprzedaży na Ukrainę i Białoruś. Nadal sporo towaru wysyłamy na unijny rynek. Polskie mięso jest wciąż konkurencyjne cenowo.
Nadal karmienie i pojenie musi odbywać się w zamkniętych pomieszczeniach. Przedłużono także zakaz organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków, rozszerzając go na wszystkie gatunki ptaków.
Pomału spokój wraca także na rynek drobiu. Widać wzrost zapotrzebowania na towar, ceny poszły w górę. Za brojlery w zakładach można dostać maksymalnie 2 i pół złotego. Duzi hodowcy uruchamiają kolejne cykle produkcyjne. W gorszej sytuacji są właściciele niewielkich kurników. Sprzedali brojlery po niskich cenach i teraz mają duże problemy z odnowieniem stad.
Rosyjski zakaz importu mięsa z Polski dotyczy także drobiu. Uprawnienia ma 13 zakładów. Teraz będą walczyły o zwiększenie sprzedaży na Ukrainę i Białoruś. Nadal sporo towaru wysyłamy na unijny rynek. Polskie mięso jest wciąż konkurencyjne cenowo.
Źródło: Agrobiznes, TVP1