Ukraińcy wstrzymują import drobiu
Przez sześć miesięcy nie można sprowadzać na Ukrainę drobiu i produktów z jego mięsa. - Zakaz dotyczy wszystkich krajów świata - zdecydował wczoraj parlament tego kraju.
Żaden z ukraińskich parlamentarzystów nie głosował przeciwko zakazowi importu. Na razie przepis jeszcze nie obowiązuje, bo musi go podpisać prezydent Wiktor Juszczenko. To reakcja na rozprzestrzeniającą się chorobę. Dotarła ona już do europejskiej części Rosji. Dlatego w gospodarstwach rolnych wokół Moskwy właściciele zabijają ptactwo domowe.
Na całym świecie coraz mniej osób kupuje drób i przetwory z jego mięsa. W Grecji sprzedaż spadła w ciągu kilku dni o 70 proc., ponieważ w poniedziałek wykryto w tym państwie przypadek tej choroby. Grecy badają, czy wirusa przeniosła do ich kraju dzika gęś.
Dotychczas najwięcej zachorowań na ptasią grypę wykryto w Azji. Tajlandczycy podali, że wirus tej choroby zabił w ich kraju 48-letniego mężczyznę. To67. ofiara zarazy. - Na fermie w Mongolii Wewnętrznej na północy Chin stwierdzono wirusy ptasiej grypy u 2,6 tys. ptaków - poinformowali Chińczycy. Władze chińskie uznały, że sytuacja jest poważna. Wcześniej urzędnicy w tym kraju twierdzili, że udało im się opanować rozwój epidemii.
Histeria wywołana chorobą powoduje, że pojawia się coraz więcej oskarżeń pod adresem firm farmaceutycznych. Władze Chorwacji oskarżyły producentów leków, że świadomie podgrzewają atmosferę wokół choroby. - To terroryzm informacyjny, media są jego narzędziami - twierdzi Mladen Smoljanovic, szef narodowego instytutu zdrowia publicznego. Chorwaci zamówili 450 tys. dawek leków, które mogą leczyć chorobę. To wystarczy dla ok. 10 proc. mieszkańców kraju.
Coraz więcej państw chce produkować leki, które mogą zapobiegać chorobie. Węgierska firma farmaceutyczna Gedeon Richter zwróciła się do szwajcarskiego koncernu Roche o zgodę na produkcję składnika do leku Tamiflu. To specyfik na klasyczną grypę, ale - zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia - może on być skuteczny także na jej odmianę ptasią. Tamiflu chce wytwarzać także bośniacka firma farmaceutyczna Bosnalijek. Już nawiązała kontakt w tej sprawie z Roche.
Węgrzy podali wczoraj, że ich naukowcy opracowali skuteczną szczepionkę przeciwko wirusowi ptasiej grypy. Eksperymentalnemu szczepieniu poddało się już około stu osób. - Naszą szczepionką zainteresowało się wiele światowych firm farmaceutycznych - powiedział w wywiadzie dla CNN rzecznik rządu Węgier.
Żaden z ukraińskich parlamentarzystów nie głosował przeciwko zakazowi importu. Na razie przepis jeszcze nie obowiązuje, bo musi go podpisać prezydent Wiktor Juszczenko. To reakcja na rozprzestrzeniającą się chorobę. Dotarła ona już do europejskiej części Rosji. Dlatego w gospodarstwach rolnych wokół Moskwy właściciele zabijają ptactwo domowe.
Na całym świecie coraz mniej osób kupuje drób i przetwory z jego mięsa. W Grecji sprzedaż spadła w ciągu kilku dni o 70 proc., ponieważ w poniedziałek wykryto w tym państwie przypadek tej choroby. Grecy badają, czy wirusa przeniosła do ich kraju dzika gęś.
Dotychczas najwięcej zachorowań na ptasią grypę wykryto w Azji. Tajlandczycy podali, że wirus tej choroby zabił w ich kraju 48-letniego mężczyznę. To67. ofiara zarazy. - Na fermie w Mongolii Wewnętrznej na północy Chin stwierdzono wirusy ptasiej grypy u 2,6 tys. ptaków - poinformowali Chińczycy. Władze chińskie uznały, że sytuacja jest poważna. Wcześniej urzędnicy w tym kraju twierdzili, że udało im się opanować rozwój epidemii.
Histeria wywołana chorobą powoduje, że pojawia się coraz więcej oskarżeń pod adresem firm farmaceutycznych. Władze Chorwacji oskarżyły producentów leków, że świadomie podgrzewają atmosferę wokół choroby. - To terroryzm informacyjny, media są jego narzędziami - twierdzi Mladen Smoljanovic, szef narodowego instytutu zdrowia publicznego. Chorwaci zamówili 450 tys. dawek leków, które mogą leczyć chorobę. To wystarczy dla ok. 10 proc. mieszkańców kraju.
Coraz więcej państw chce produkować leki, które mogą zapobiegać chorobie. Węgierska firma farmaceutyczna Gedeon Richter zwróciła się do szwajcarskiego koncernu Roche o zgodę na produkcję składnika do leku Tamiflu. To specyfik na klasyczną grypę, ale - zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia - może on być skuteczny także na jej odmianę ptasią. Tamiflu chce wytwarzać także bośniacka firma farmaceutyczna Bosnalijek. Już nawiązała kontakt w tej sprawie z Roche.
Węgrzy podali wczoraj, że ich naukowcy opracowali skuteczną szczepionkę przeciwko wirusowi ptasiej grypy. Eksperymentalnemu szczepieniu poddało się już około stu osób. - Naszą szczepionką zainteresowało się wiele światowych firm farmaceutycznych - powiedział w wywiadzie dla CNN rzecznik rządu Węgier.
Źródło: Rzeczpospolita