Niskie ceny zbóż
Kończą się powoli żniwa. Giełdy zasypywane są ofertami od rolników, którzy chcą sprzedać zebrane ziarno. Mimo że – jak twierdzą eksperci – tak niskich cen nie było na rynku zbóż od dawna, popyt jest w dalszym ciągu niewielki.
– Ceny są przystępne, ale odbiorcy nie śpieszą się z zawieraniem transakcji – mówią maklerzy. Cena musi być wyraźnie niższa od przeciętnej, aby znaleźli się chętni. Obecnie pszenica paszowa oferowana jest po 320–330 zł za t, konsumpcyjna po 370–390 zł za t, żyto po 255–260 zł za t, a jęczmień paszowy po 300–310 zł za t. Transakcje zawierane są bezpośrednio na rynkach lokalnych. To pozwalana minimalizowanie kosztów transportu. Tanie żyto, a także jęczmień, pszenica, mają szanse trafić na rynek europejski. Kompletowane są transporty drogą morską.
Najwięcej transakcji na giełdach dotyczy teraz zeszłorocznej kukurydzy. Ziarno to z tygodnia na tydzień drożeje. W tych dniach za kukurydzę w magazynie producenta trzeba zapłacić 430–450 zł za t, a analitycy twierdzą, że ceny mogą jeszcze wzrosnąć. Do nowych zbiorów pozostało kilka tygodni. Prognozy mówią o dobrych zbiorach kukurydzy.
– Ceny są przystępne, ale odbiorcy nie śpieszą się z zawieraniem transakcji – mówią maklerzy. Cena musi być wyraźnie niższa od przeciętnej, aby znaleźli się chętni. Obecnie pszenica paszowa oferowana jest po 320–330 zł za t, konsumpcyjna po 370–390 zł za t, żyto po 255–260 zł za t, a jęczmień paszowy po 300–310 zł za t. Transakcje zawierane są bezpośrednio na rynkach lokalnych. To pozwalana minimalizowanie kosztów transportu. Tanie żyto, a także jęczmień, pszenica, mają szanse trafić na rynek europejski. Kompletowane są transporty drogą morską.
Najwięcej transakcji na giełdach dotyczy teraz zeszłorocznej kukurydzy. Ziarno to z tygodnia na tydzień drożeje. W tych dniach za kukurydzę w magazynie producenta trzeba zapłacić 430–450 zł za t, a analitycy twierdzą, że ceny mogą jeszcze wzrosnąć. Do nowych zbiorów pozostało kilka tygodni. Prognozy mówią o dobrych zbiorach kukurydzy.
Źródło: Rzeczpospolita