Spadły ceny mięsa wieprzowego
Zaledwie w ciągu kilku dni spadły ceny mięsa w giełdowych ofertach. Słaby popyt i niski kurs euro sprawił, że towar sprowadzany z Niemiec, Belgii czy Holandii kosztuje teraz mniej nawet o 20 groszy za kilogram. I tak na przykład łopatka staniała z 5 złotych 75 groszy do 5,5 złotego.
Dobrą cenę trzyma za to boczek. I coraz trudniej go kupić, bo zachodni producenci poszerzają rynki zbytu o Koreę, Japonię i środkową Afrykę. Najlepszy towar produkowany jest ze świń o ponad 60-cio procentowej mięsności, a takich w Polsce nie ma. Dla porównania importowany boczek z kością i skórą kosztuje około 8 złotych. Najlepszy polski o 2 złote mniej, ale jakość znacznie odbiega od duńskiego.
Zdaniem maklerów, ceny w najbliższym czasie powinny pozostać na podobnym poziomie. Podwyżek oczekiwać nie należy, jeżeli już, to spadków.
Dobrą cenę trzyma za to boczek. I coraz trudniej go kupić, bo zachodni producenci poszerzają rynki zbytu o Koreę, Japonię i środkową Afrykę. Najlepszy towar produkowany jest ze świń o ponad 60-cio procentowej mięsności, a takich w Polsce nie ma. Dla porównania importowany boczek z kością i skórą kosztuje około 8 złotych. Najlepszy polski o 2 złote mniej, ale jakość znacznie odbiega od duńskiego.
Zdaniem maklerów, ceny w najbliższym czasie powinny pozostać na podobnym poziomie. Podwyżek oczekiwać nie należy, jeżeli już, to spadków.
Źródło: Agrobiznes, TVP1