Tegoroczne zbiory zbóż pokryją zapotrzebowanie
Zbiory zbóż w Polsce będą niższe niż w ubiegłym roku, ale pokryją bieżące zapotrzebowanie kraju, szacowane na ponad 26 mln ton – uważa wiceprezes Agencji Rynku Rolnego prof. Stanisław Stańko. "Będą straty w zbiorach, ale będą one miały charakter lokalny" – powiedział w środę PAP Stańko.
Wyjaśnił, że prognoza GUS, która mówi o zbiorach w wysokości 24,5 mln ton, dotyczy zbóż podstawowych i nie uwzględnia zbiorów kukurydzy. W ubiegłym roku w Polsce zebrano ponad 2 mln ton kukurydzy, a to daje łącznie szacunek zbiorów ponad 26,5 mln ton.
Wiceminister rolnictwa Józef Śliwa powiedział PAP w środę, że resort rolnictwa otrzymuje informacje od wojewodów, z których wynika, że straty w niektórych mikroregionach, w stosunku do 2004 roku, sięgają od 30 do 80 proc. zbiorów.
Śliwa zaznaczył, że obecnie szczegółowe informacje o klęsce suszy spływają do resortu i ostateczne dane będą znane między 10 a 15 sierpnia tego roku. Dodał, że są także regiony, w których zbiory będą nawet na poziomie ubiegłego roku – dotyczy to województw południowo–zachodnich (woj. dolnośląskiego i opolskiego).
Jak wyjaśnił suszą, z różnym nasileniem, zostały dotknięte regiony północny–wschód, wschód i regiony centrale. Dodał jednocześnie, że są rezerwy w zapasach interwencyjnych – ponad 1 mln ton zbóż.
Z informacji otrzymywanych od wojewodów wynika, że z powodu niekorzystnych warunków pogodowych większe straty będą dotyczyły zbóż jarych oraz zboża uprawianego na glebach lekkich. Według stanu na 15 lipca br. największy spadek zbiorów zbóż (rzędu 20 proc.) oczekiwany jest w województwach: łódzkim, pomorskim, świętokrzyskim, warmińsko–mazurskim i zachodniopomorskim.
W opinii senatorów, którzy dyskutowali na temat suszy podczas środowego posiedzenia senackiej komisji rolnictwa, rolnicy, których zbiory ucierpiały z powodu suszy, powinni otrzymać pomoc od państwa. Najlepiej, gdyby była to pomoc bezzwrotna.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie uruchamiała preferencyjny kredyt, tzw. klęskowy. Kredyt ten jest oprocentowany w wysokości od 1,2 do 1,37 proc. rocznie, podczas, gdy oprocentowanie kredytu komercyjnego wynosi 10–16 proc. – poinformowała wiceprezes Daria Oleszczuk.
Senatorowie proponują, żeby jedną z form pomocy dla rolników było zwolnienie z podatku rolnego (jest to w gestii wójtów) lub zwolnienie ze składek KRUS (podlegającego ministerstwu polityki społecznej). Popierają także propozycje resortu, dotyczące przesunięcia terminu rozpoczęcia interwencyjnego skupu zbóż, zmniejszenia wielkości partii skupowanego przez ARR zboża oraz przyspieszenie terminu wypłat dopłat bezpośrednich.
Wyjaśnił, że prognoza GUS, która mówi o zbiorach w wysokości 24,5 mln ton, dotyczy zbóż podstawowych i nie uwzględnia zbiorów kukurydzy. W ubiegłym roku w Polsce zebrano ponad 2 mln ton kukurydzy, a to daje łącznie szacunek zbiorów ponad 26,5 mln ton.
Wiceminister rolnictwa Józef Śliwa powiedział PAP w środę, że resort rolnictwa otrzymuje informacje od wojewodów, z których wynika, że straty w niektórych mikroregionach, w stosunku do 2004 roku, sięgają od 30 do 80 proc. zbiorów.
Śliwa zaznaczył, że obecnie szczegółowe informacje o klęsce suszy spływają do resortu i ostateczne dane będą znane między 10 a 15 sierpnia tego roku. Dodał, że są także regiony, w których zbiory będą nawet na poziomie ubiegłego roku – dotyczy to województw południowo–zachodnich (woj. dolnośląskiego i opolskiego).
Jak wyjaśnił suszą, z różnym nasileniem, zostały dotknięte regiony północny–wschód, wschód i regiony centrale. Dodał jednocześnie, że są rezerwy w zapasach interwencyjnych – ponad 1 mln ton zbóż.
Z informacji otrzymywanych od wojewodów wynika, że z powodu niekorzystnych warunków pogodowych większe straty będą dotyczyły zbóż jarych oraz zboża uprawianego na glebach lekkich. Według stanu na 15 lipca br. największy spadek zbiorów zbóż (rzędu 20 proc.) oczekiwany jest w województwach: łódzkim, pomorskim, świętokrzyskim, warmińsko–mazurskim i zachodniopomorskim.
W opinii senatorów, którzy dyskutowali na temat suszy podczas środowego posiedzenia senackiej komisji rolnictwa, rolnicy, których zbiory ucierpiały z powodu suszy, powinni otrzymać pomoc od państwa. Najlepiej, gdyby była to pomoc bezzwrotna.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie uruchamiała preferencyjny kredyt, tzw. klęskowy. Kredyt ten jest oprocentowany w wysokości od 1,2 do 1,37 proc. rocznie, podczas, gdy oprocentowanie kredytu komercyjnego wynosi 10–16 proc. – poinformowała wiceprezes Daria Oleszczuk.
Senatorowie proponują, żeby jedną z form pomocy dla rolników było zwolnienie z podatku rolnego (jest to w gestii wójtów) lub zwolnienie ze składek KRUS (podlegającego ministerstwu polityki społecznej). Popierają także propozycje resortu, dotyczące przesunięcia terminu rozpoczęcia interwencyjnego skupu zbóż, zmniejszenia wielkości partii skupowanego przez ARR zboża oraz przyspieszenie terminu wypłat dopłat bezpośrednich.
Źródło: Puls Biznesu