Zastój na rynku mięsa trwa
Nawet po długim weekendzie podaż mięsa duża, a klientów niewielu. Towar kupują jedynie zakłady na podtrzymywanie bieżącej produkcji – komentują maklerzy. Klienci giełd poszukują również chudego boczku z importu. Za kilogram delikatesowego wyrobu z kością trzeba zapłacić 7,40 zł, bez kości jest o ponad 2 zł droższy. Popularny do niedawna importowany karczek z kością nie cieszy się już tak dużym popytem. Towar ten zdrożał w całej Europie, u nas także. Kilogram kosztuje 8,60 zł. Eksport nie wygląda najlepiej. Niewielkie ilości świeżych półtusz wieprzowych wysyłamy do Rumunii, Czech i na Węgry. Popularnym surowcem są półtusze z macior. Mrożone wysyłamy na Białoruś, świeże do Niemiec.
Źródło: Agrobiznes, TVP1