Duże zapasy mięsa
Perspektywa kilku dni wolnych od pracy dla znacznej części Polaków nie wpłynęła na ożywienie na rynku mięsnym. Tym samym nie sprawdziły się wcześniejsze prognozy, że przed długim weekendem popyt na te produkty wzrośnie i ceny pójdą do góry. – Notowania półtusz wieprzowych i elementów w handlu hurtowym nie wzrosły – mówi łódzki makler Ireneusz Grzeszczyk. Nie podrożała nawet karkówka, która o tej porze roku, ze względu na sezon grillowy, cieszy się zwykle największym zainteresowaniem. Zapasy mięsa w zakładach i w hurcie są duże, tymczasem popyt na rynku krajowym i na eksport jest stosunkowo mały. Ceny jednak nie spadają albo zmiany są bardzo niewielkie.
Wyraźnie, bo o około 10 proc., potaniał natomiast w ciągu minionego tygodnia drób. Świeże kurczaki dostępne były we wtorek w hurcie po 5 zł za kg, podczas gdy tydzień wcześniej po 5,50–5,60 zł za kg. Poszukiwane są głównie filety z piersi kurczaka i indyka. Mięso to chętnie kupowane jest przez odbiorców krajowych i na eksport. W końcu maja i na początku czerwca istotnych zmian na rynku mięsnym nie będzie – uważają analitycy. Wiele zależeć będzie jednak od eksportu, który wciąż jest bardzo skromny.
Wyraźnie, bo o około 10 proc., potaniał natomiast w ciągu minionego tygodnia drób. Świeże kurczaki dostępne były we wtorek w hurcie po 5 zł za kg, podczas gdy tydzień wcześniej po 5,50–5,60 zł za kg. Poszukiwane są głównie filety z piersi kurczaka i indyka. Mięso to chętnie kupowane jest przez odbiorców krajowych i na eksport. W końcu maja i na początku czerwca istotnych zmian na rynku mięsnym nie będzie – uważają analitycy. Wiele zależeć będzie jednak od eksportu, który wciąż jest bardzo skromny.
Źródło: Rzeczpospolita