Marazm na rynku zbóż
Na giełdach towarowych ceny zbóż są niskie, a kupujących niewielu. Opłaca się oddać zboże do skupu interwencyjnego. Państwowe młyny mają jeszcze duże zapasy. Kupowali drogo, do tego doszły koszty magazynowania, więc teraz proponują ceny wręcz zaporowe. Od początku roku bardzo ciężko sprzedać pszenżyto - mówią maklerzy. Drobiarze przestawili się na tanią pszenicę. Ceny pszenżyta są bardzo zróżnicowane. Tona kosztuje 310-360 zł. Czasami udaje się wyeksportować je do Niemiec. Tam w coraz większych ilościach dociera nasza kukurydza. Przeszkodą są wysokie koszty transportu. Ceny wzrosły. Za tonę na południu kraju trzeba zapłacić 380-390 zł.
Importerzy sprowadzili ostatnio dużo niskobiałkowej pszenicy z Czech. Cena jest bardzo konkurencyjna - 320 zł/t. Mąka z tego zboża wykorzystywana jest głównie do produkcji ciastek.
Na paszę ziarno się nie nadaje, gdyż brak białka hodowcy musieliby nadrabiać dodawaniem drogiej śruty sojowej.
Importerzy sprowadzili ostatnio dużo niskobiałkowej pszenicy z Czech. Cena jest bardzo konkurencyjna - 320 zł/t. Mąka z tego zboża wykorzystywana jest głównie do produkcji ciastek.
Na paszę ziarno się nie nadaje, gdyż brak białka hodowcy musieliby nadrabiać dodawaniem drogiej śruty sojowej.
Źródło: Agrobiznes, TVP1