Ruszą przetargi na eksport pszenicy
Od czwartku ruszają przetargi na wywóz pszenicy poza granice Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów jest szansa, że Polska wyeksportuje prawie 100 tys. ton pszenicy.
Dotychczasowe unijne mechanizmy poprawy sytuacji na rynku zbóż nie przyniosły żadnych efektów. Komisja europejska dopłaca wprawdzie do eksportu pszenicy, ale do tej pory żaden polski przedsiębiorca nie zgłosił się do przetargu. Powód jest prosty. Stawki refundacyjne są zbyt niskie. Na ostatnim przetargu do tony wyeksportowanego ziarna Bruksela dopłaciła 8 euro. To zdaniem przedsiębiorców dwukrotnie za mało.
Polsce przyznano limit wywozu 93 tys. ton pszenicy. To po jakiej cenie przedsiębiorcy będą mogli kupić i wyeksportować ziarno będzie przedmiotem przetargu. Wnioski z propozycjami cen na najbliższy przetarg należy składać do Agencji Rynku Rolnego do czwartku, do godziny 10. Zdaniem ekspertów można spodziewać się dużego zainteresowania. Trzeba bowiem pamiętać, że agencyjne ziarno może zostać sprzedane poniżej ceny interwencyjnej.
Dotychczasowe unijne mechanizmy poprawy sytuacji na rynku zbóż nie przyniosły żadnych efektów. Komisja europejska dopłaca wprawdzie do eksportu pszenicy, ale do tej pory żaden polski przedsiębiorca nie zgłosił się do przetargu. Powód jest prosty. Stawki refundacyjne są zbyt niskie. Na ostatnim przetargu do tony wyeksportowanego ziarna Bruksela dopłaciła 8 euro. To zdaniem przedsiębiorców dwukrotnie za mało.
Polsce przyznano limit wywozu 93 tys. ton pszenicy. To po jakiej cenie przedsiębiorcy będą mogli kupić i wyeksportować ziarno będzie przedmiotem przetargu. Wnioski z propozycjami cen na najbliższy przetarg należy składać do Agencji Rynku Rolnego do czwartku, do godziny 10. Zdaniem ekspertów można spodziewać się dużego zainteresowania. Trzeba bowiem pamiętać, że agencyjne ziarno może zostać sprzedane poniżej ceny interwencyjnej.
Źródło: Agrobiznes, TVP1