Ceny zbóż, notowania, aktualności

Drób trochę droższy

Drób trochę droższy
Dostawcy drobiu podwyższyli w ostatnich dniach, do niedawna bardzo niskie, ceny wywoławcze kurczaków i indyków, licząc na przedświąteczny wzrost zapotrzebowania na te towary.

Nie wzrosły natomiast notowania wieprzowiny, choć - jak twierdzą maklerzy - pewne ożywienie na rynku, typowe dla tej pory roku, jest zauważalne. Duża podaż zarówno od dostawców krajowych, jak i z importu hamuje ewentualne zwyżki cen. Ostatnio nie tylko odbiorcy dużych dostaw, powyżej 20 ton, mogą liczyć na skuteczne negocjacje. Także przy zakupach kilkutonowych można uzyskać znaczące opusty cenowe.

Największe zapotrzebowanie, podobnie jak w poprzednim tygodniu, dotyczy szynki, łopatki, schabu, a także półtusz i przodków wieprzowych. Jest zainteresowanie mięsem drobnym kl. II, wykorzystywanym przy produkcji kiełbas.

Są natomiast problemy ze sprzedażą większości tanich mięs, jak tłuszcze drobne, smalec, podgardle, słonina, głowy. Powiększają się zapasy w magazynach, dlatego ceny tych produktów spadają. Sytuację mógłby poprawić zwiększony eksport na wschód, ale na to się na razie nie zanosi. Ceny utrzymują tylko te surowce, których nie ma za dużo, a więc skórki, ozorki i serca wieprzowe.

Z tygodnia na tydzień bardzo powoli drożeje wołowina. Wynika to ze stosunkowo niewielkiej podaży, bo popyt jest umiarkowany.

Źródło: Rzeczpospolita