Zboża tanieją
Zboże jest tanie i nic na razie nie zapowiada istotnych zmian na tym rynku. Obecnie ceny ziarna są już o ponad 40 proc. niższe niż w marcu 2004 r.
Analitycy nie przewidywali w pierwszych miesiącach roku zwyżki cen zbóż, raczej spodziewali się ich obniżek. Dlatego to, co dzieje się obecnie na rynku, nie jest zaskoczeniem. Podaż ziarna jest bardzo duża. W ostatnich dniach znowu spadły ceny pszenicy paszowej.
Na niezmienionym poziomie pozostały ceny pszenicy konsumpcyjnej o dobrych parametrach jakościowych, której jest na rynku stosunkowo mało. Tylko to ziarno, zdaniem ekspertów, nie powinno w najbliższych tygodniach tanieć.
Wiele ofert sprzedaży zboża dociera od południowych sąsiadów: z Czech, Węgier i Słowacji. Ceny są niższe niż w Polsce, ale po doliczeniu kosztów przewozu koszt zakupu jest zbliżony.
Wzrosły ostatnio jedynie notowania otrąb i śruty. Najniższa cena otrąb z importu wynosi obecnie 200 zł za t. Krajowych jest na rynku mało, bo przemiały w młynach są niewielkie. Nie ma bowiem dużego zapotrzebowania na mąkę. Śruta sojowa podrożała w tym tygodniu z 840 do 870 zł za t, gdyż wzrosły jej notowania na rynkach światowych. Kilka procent więcej trzeba też zapłacić za śrutę słonecznikową importowaną z Ukrainy.
W najbliższych tygodniach na ożywienie na rynku zbóż nie ma co liczyć. Transakcji będzie nadal mało, młyny i mieszalnie nie zapowiadają większych zakupów.
Analitycy nie przewidywali w pierwszych miesiącach roku zwyżki cen zbóż, raczej spodziewali się ich obniżek. Dlatego to, co dzieje się obecnie na rynku, nie jest zaskoczeniem. Podaż ziarna jest bardzo duża. W ostatnich dniach znowu spadły ceny pszenicy paszowej.
Na niezmienionym poziomie pozostały ceny pszenicy konsumpcyjnej o dobrych parametrach jakościowych, której jest na rynku stosunkowo mało. Tylko to ziarno, zdaniem ekspertów, nie powinno w najbliższych tygodniach tanieć.
Wiele ofert sprzedaży zboża dociera od południowych sąsiadów: z Czech, Węgier i Słowacji. Ceny są niższe niż w Polsce, ale po doliczeniu kosztów przewozu koszt zakupu jest zbliżony.
Wzrosły ostatnio jedynie notowania otrąb i śruty. Najniższa cena otrąb z importu wynosi obecnie 200 zł za t. Krajowych jest na rynku mało, bo przemiały w młynach są niewielkie. Nie ma bowiem dużego zapotrzebowania na mąkę. Śruta sojowa podrożała w tym tygodniu z 840 do 870 zł za t, gdyż wzrosły jej notowania na rynkach światowych. Kilka procent więcej trzeba też zapłacić za śrutę słonecznikową importowaną z Ukrainy.
W najbliższych tygodniach na ożywienie na rynku zbóż nie ma co liczyć. Transakcji będzie nadal mało, młyny i mieszalnie nie zapowiadają większych zakupów.
Źródło: Rzeczpospolita