Zostali ze zbożem
Sprzedawać ze stratą, czy czekać nie wiadomo na co? Takie pytanie zadaje sobie coraz więcej osób, u których w magazynach ciągle leży ziarno. Jednak, według wszelkich znaków na ziemi i na niebie, podwyżek cen zbóż raczej nie powinno być - zgodnie przekonują maklerzy. Zapasów trzeba będzie się wkrótce pozbyć, żeby zrobić miejsce na nowe zbiory. Producentom będą też potrzebne pieniądze na prace polowe, a to wymusi obniżki. W przeciwnym wypadku wejdzie do nas dużo tańsze ziarno z zagranicy. Jednak już teraz widoczne są spadki, w ciągu tygodnie prawie o 10 zł za tonę. W całym kraju tona pszenicy konsumpcyjnej kosztuje od 400 do 410 zł i jest to ziarno o wysokiej zawartości glutenu. Gorszego nikt raczej nie kupuje. Przed większymi obniżkami ma szansę uchronić się jedynie kukurydza.
Maklerzy narzekają na handel, producenci na ceny. Według wyliczeń tych pierwszych ceny zbóż są nawet o 40 proc. tańsze niż przed rokiem. Trudno sprzedać pszenżyto i jęczmień.
Maklerzy narzekają na handel, producenci na ceny. Według wyliczeń tych pierwszych ceny zbóż są nawet o 40 proc. tańsze niż przed rokiem. Trudno sprzedać pszenżyto i jęczmień.
Źródło: Agrobiznes, TVP1