Nie ma handlu zbożami
W handlu zbożem transakcji nadal niewiele. W ostatnich dniach wzrosła jedynie sprzedaż żyta na eksport. Choć w tym roku zebrano stosunkowo mało pszenicy konsumpcyjnej, na razie jej nie brakuje. Młynarze narzekają na niskie ceny mąki. Jej produkcja przestaje być opłacalna, zwłaszcza że na rynek trafia podobno dużo mąki z szarej strefy.
Bardzo dużo jest ofert zbóż paszowych, a sprzedający godzą się na bardzo długie okresy płatności. Spadają też ceny. Pszenica i kukurydza kosztują około 380 zł za tonę. Potaniał jęczmień. A to dlatego, że jest on dostępny w Słowacji po niższych cenach niż w Polsce, w rejonach położonych blisko granicy.
Z prognoz analityków wynika, że prawdopodobnie tylko pszenica konsumpcyjna podrożeje na przednówku. Zboża paszowego jest w tym roku tak dużo, że do żniw będzie ono raczej tanie.
W ostatnich dniach wzrosło nieco zapotrzebowanie na otręby. W związku z tym ich ceny minimalnie wzrosły. Na dotychczasowym poziomie pozostały natomiast stawki za śrutę sojową i słonecznikową.
Bardzo dużo jest ofert zbóż paszowych, a sprzedający godzą się na bardzo długie okresy płatności. Spadają też ceny. Pszenica i kukurydza kosztują około 380 zł za tonę. Potaniał jęczmień. A to dlatego, że jest on dostępny w Słowacji po niższych cenach niż w Polsce, w rejonach położonych blisko granicy.
Z prognoz analityków wynika, że prawdopodobnie tylko pszenica konsumpcyjna podrożeje na przednówku. Zboża paszowego jest w tym roku tak dużo, że do żniw będzie ono raczej tanie.
W ostatnich dniach wzrosło nieco zapotrzebowanie na otręby. W związku z tym ich ceny minimalnie wzrosły. Na dotychczasowym poziomie pozostały natomiast stawki za śrutę sojową i słonecznikową.
Źródło: Rzeczpospolita