Jak wygląda rynek wieprzowiny z perspektywy hodowców
Rolnicy też mają swój punkt widzenia. Andrzej Ślipek hoduje 250 sztuk żywca. Przed Bożym Narodzeniem sprzedawał świnie po 4,00 zł za kilogram.
- Sytuacja na rynku jest po prostu niestabilna. Na przykład pasze rolnicze staniały o zboże, a dodatki do pasz nic nie staniały, powiedziałbym że nawet drożeją - twierdzi Ślipek.
Na niestabilność cen i rynku narzeka też Jerzy Pietras, który rocznie sprzedaje około 150 tuczników.
- W tym życiu to jest taka huśtawka trochę. Przede wszystkim to warunkuje rynek na pewno, bo jest fala popytu i podaży, ale przede wszystkim uważam, że jednak nasz import z zagranicy też się odbija na nas niekorzystnie - mówi Pietras.
Jak twierdzą masarze w najbliższym czasie ceny żywca powinny wzrosnąć, ale nie więcej jak 20 gr za kilogram.
- Sytuacja na rynku jest po prostu niestabilna. Na przykład pasze rolnicze staniały o zboże, a dodatki do pasz nic nie staniały, powiedziałbym że nawet drożeją - twierdzi Ślipek.
Na niestabilność cen i rynku narzeka też Jerzy Pietras, który rocznie sprzedaje około 150 tuczników.
- W tym życiu to jest taka huśtawka trochę. Przede wszystkim to warunkuje rynek na pewno, bo jest fala popytu i podaży, ale przede wszystkim uważam, że jednak nasz import z zagranicy też się odbija na nas niekorzystnie - mówi Pietras.
Jak twierdzą masarze w najbliższym czasie ceny żywca powinny wzrosnąć, ale nie więcej jak 20 gr za kilogram.
Źródło: Agrobiznes, TVP1