Duże zapasy mięsa, a mała sprzedaż
Mały ruch panował w zeszłym tygodniu także na rynku mięsa. I w zakładach, i w handlu pozostało jeszcze wiele gotowych produktów, przygotowanych na święta. Magazyny wytwórni wypełnione są także niewykorzystanym surowcem.
Zwykle styczeń i luty to dla tego handlu najsłabsze miesiące w roku. Jest to bowiem również okres znacznie zmniejszonego popytu. Nietypowy był jednak dla handlu mięsem także grudzień. Jak twierdzą eksperci z Rol-Petrol, ostatnie tygodnie zeszłego roku nie były, jak w poprzednich latach, okresem wzmożonych obrotów i zysków. Ceny w grudniu były niższe niż w listopadzie.
Bardzo duża jest nadal podaż mięsa zarówno ze źródeł krajowych, jak i z importu. Sporym powodzeniem cieszyły się ostatnio surowce wieprzowe sprowadzane z Hiszpanii, Holandii, Danii, gdyż odznaczają się one bardzo dobrą jakością.
Nadal spadają ceny tłuszczów i skórek. Po jesiennych zwyżkach na niespotykaną skalę, kiedy słonina kosztowała prawie 7 zł za kg, a tłuszcze ponad 6 zł za kg, rynek wraca do przeciętnych cen obowiązujących przez większą część minionego roku. Tonujący wpływ na ceny miało znaczne ograniczenie eksportu na wschód. Jeśli jednak sprzedaż za granicę nie wzrośnie, to ceny będą nadal spadać, a to grozi producentom spadkiem opłacalności produkcji. Wszyscy liczą jednak, że po świętach prawosławnych, które były w mijającym tygodniu, eksport będzie się stopniowo zwiększał.
Zwykle styczeń i luty to dla tego handlu najsłabsze miesiące w roku. Jest to bowiem również okres znacznie zmniejszonego popytu. Nietypowy był jednak dla handlu mięsem także grudzień. Jak twierdzą eksperci z Rol-Petrol, ostatnie tygodnie zeszłego roku nie były, jak w poprzednich latach, okresem wzmożonych obrotów i zysków. Ceny w grudniu były niższe niż w listopadzie.
Bardzo duża jest nadal podaż mięsa zarówno ze źródeł krajowych, jak i z importu. Sporym powodzeniem cieszyły się ostatnio surowce wieprzowe sprowadzane z Hiszpanii, Holandii, Danii, gdyż odznaczają się one bardzo dobrą jakością.
Nadal spadają ceny tłuszczów i skórek. Po jesiennych zwyżkach na niespotykaną skalę, kiedy słonina kosztowała prawie 7 zł za kg, a tłuszcze ponad 6 zł za kg, rynek wraca do przeciętnych cen obowiązujących przez większą część minionego roku. Tonujący wpływ na ceny miało znaczne ograniczenie eksportu na wschód. Jeśli jednak sprzedaż za granicę nie wzrośnie, to ceny będą nadal spadać, a to grozi producentom spadkiem opłacalności produkcji. Wszyscy liczą jednak, że po świętach prawosławnych, które były w mijającym tygodniu, eksport będzie się stopniowo zwiększał.
Źródło: Rzeczpospolita