Drożeje śruta sojowa
Kto jeszcze nie zrobił zapasów śruty sojowej, teraz zapłaci więcej. Ceny zaczęły iść w górę po tym, jak na światowych giełdach wzrosły notowania soi w kontraktach terminowych.
Natomiast w kraju firmy zaczęły robić zapasy na okres świąteczny. To spowodowało, że za tonę śruty trzeba teraz zapłacić 800 zł. Jeszcze kilka dni temu była tańsza o blisko 20 zł.
Klientów mogą jedynie pocieszyć porównania notowań z zeszłorocznymi, kiedy to tona kosztowała 1190 zł. Jeszcze większe różnice widoczne są w cenach śruty rzepakowej. W grudniu ubiegłego roku kosztowała 800 zł/t, teraz 410 zł/t.
Jednak zdaniem maklerów i śruta rzepakowa zdrożeje przed świętami, bo to juz reguła, że w ślad ze wzrostem sprzedaży śruty sojowej idzie większy popyt na rzepakową.
Na krajowy rynek napływa dużo śruty słonecznikowej z Czech i Ukrainy. Wykorzystywana jest głównie do pasz dla świń. Na giełdach można też kupić ziarno słonecznikowe, ale imprtowane nie jest konkurencyjne, bo jest o 100 zł droższe od krajowego.
Natomiast w kraju firmy zaczęły robić zapasy na okres świąteczny. To spowodowało, że za tonę śruty trzeba teraz zapłacić 800 zł. Jeszcze kilka dni temu była tańsza o blisko 20 zł.
Klientów mogą jedynie pocieszyć porównania notowań z zeszłorocznymi, kiedy to tona kosztowała 1190 zł. Jeszcze większe różnice widoczne są w cenach śruty rzepakowej. W grudniu ubiegłego roku kosztowała 800 zł/t, teraz 410 zł/t.
Jednak zdaniem maklerów i śruta rzepakowa zdrożeje przed świętami, bo to juz reguła, że w ślad ze wzrostem sprzedaży śruty sojowej idzie większy popyt na rzepakową.
Na krajowy rynek napływa dużo śruty słonecznikowej z Czech i Ukrainy. Wykorzystywana jest głównie do pasz dla świń. Na giełdach można też kupić ziarno słonecznikowe, ale imprtowane nie jest konkurencyjne, bo jest o 100 zł droższe od krajowego.
Źródło: Agrobiznes, TVP1