Duży popyt na śrutę sojową
Na giełdach towarowych, po 2-tygodniowym lekkim wzroście cen śruty sojowej, znowu spadki. Jeszcze pod koniec listopada tona wysokobiałkowego towaru kosztowała 825 zł, teraz klienci zapłacą najwyżej 800 zł.
Popyt jest bardzo duży. Powodem takiej sytuacji są niskie ceny śruty na giełdach światowych i mocna złotówka. Do końca roku maklerzy nie przewidują gwałtownych zmian na tym rynku.
Spadły też ceny śruty rzepakowej. W zakładach kosztuje od 385 do 390 zł/t, średnio o 30 zł mniej niż w październiku. Z dowozem trzeba zapłacić od 410 do 420 zł/t.
Dużym popytem cieszą się bogate w białko makuchy rzepakowe, sprowadzane głównie z Czech i Ukrainy. Na granicy kosztują maksymalnie 440 zł/t.
Fermy trzody chlewnej chętnie kupują importowaną z Ukrainy śrutę słonecznikową. Ceny podobne.
Popyt jest bardzo duży. Powodem takiej sytuacji są niskie ceny śruty na giełdach światowych i mocna złotówka. Do końca roku maklerzy nie przewidują gwałtownych zmian na tym rynku.
Spadły też ceny śruty rzepakowej. W zakładach kosztuje od 385 do 390 zł/t, średnio o 30 zł mniej niż w październiku. Z dowozem trzeba zapłacić od 410 do 420 zł/t.
Dużym popytem cieszą się bogate w białko makuchy rzepakowe, sprowadzane głównie z Czech i Ukrainy. Na granicy kosztują maksymalnie 440 zł/t.
Fermy trzody chlewnej chętnie kupują importowaną z Ukrainy śrutę słonecznikową. Ceny podobne.
Źródło: Agrobiznes, TVP1